Furi. 10 najlepszych narratorów z gier

- 10 świetnych narratorów z kultowych gier
- The Stanley Parable
- Furi
- Civilization VI
- Biomutant
- Max Payne
- Fable
- Trine
- Darkest Dungeon
- Castlevania: Lords of Shadow
Furi
- Co to: dość trudna gra akcji z elementami slashera
- Rok wydania: 2016
- Aktor odpowiadający za narrację: David Gasman
Jak widzicie, nie każdy protagonista musi być gadułą. Z podobnego założenia wyszli deweloperzy z The Game Bakers, którzy upiekli (he, he) dwie pieczenie przy jednym ogniu: stworzyli świetną, nieprostą grę, nie pomijając przy tym ciekawej narracji. I choć raczej niewiele osób sięgnie po Furi – bo o tym tytule mowa – dla fabuły, to kwestie wypowiadane przez Głos (ang. The Voice), czyli Davida Gasmana, zapadają w pamięć.
„I hear thunder, pitter-patter. Time to wake up. [...] The Jailer is the key. Kill him and you’ll be free” – tymi słowami mężczyzna w przebraniu królika wita naszego bohatera, jednocześnie zlecając mu misję. Zabij wszystkich, wywalcz wolność. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić, ale niech będzie. Kim jednak są nasi oponenci? Kim jesteśmy my? I kim, do cholery, jest ten wujek-dobra-rada? Możemy się tylko domyślać. Głos przekazuje nam co prawda wszystko, co (teoretycznie) powinniśmy wiedzieć o kolejnych bossach czy o świecie gry, ale tylko naiwni założą, że robi to z dobroci serca.
David Gasman wypadł w tej roli wyśmienicie. Jego wypowiedzi brzmią cokolwiek tajemniczo i umilają powolne spacerki, które bohater odbywa pomiędzy arenami. Od razu widać, że dubbing to dla tego aktora chleb powszedni. Mogliście go słyszeć, nie zdając sobie z tego sprawy, nawet jeśli nie znacie Furi – użyczył on bowiem głosu Goku i Oolongowi w filmach animowanych z serii Dragon Ball, a także wielu postaciom z gier, w tym Raymanowi w „dwójce” i „trójce” (inne przykładowe produkcje z jego udziałem to Alone in the Dark: The New Nightmare, Fahrenheit, Bound By Flame, dwie odsłony cyklu Styx, Might & Magic Heroes VI, Heavy Rain i inne dzieła Quantic Dream). Zaskoczeni?
CYBERPUNKOWY AKCENT Z POLSKI
Jako że wszyscy lubimy rodzime gry i cyberpunkowe realia, nie mogło tu zabraknąć wzmianki o... Ghostrunnerze studia One More Level. Sposób opowiadania historii, na który postawili twórcy, nieco przypomina ten z Furi – wcielający się w Architekta Mike Dodson towarzyszy bohaterowi na każdym kroku, wyjaśniając mu wszystko i mówiąc, co ten ma robić. Jego intencje są równie niejasne jak Głosu; w dodatku dość szybko przyłapujemy go na drobnym kłamstwie. O co tak naprawdę mu chodzi? Polecam sprawdzić osobiście.