Pathologic 2 – badanie bez znieczulenia. 10 okrutnych rzeczy, jakie zrobiliśmy NPC-om
- 10 okrutnych rzeczy, jakie gracze zrobili NPC-om w grach
- RDR2 – wrzucanie kowbojów pod pociąg i podtapianie w potoku
- Just Cause – przyczepianie ludzi do obiektów za pomocą linki
- Pathologic 2 – badanie bez znieczulenia
- Animal Crossing – prześladowanie irytującego sąsiada
- Scribblenauts Unlimited – skłanianie ciężarnych kanibalek do jedzenia własnych dzieci
- Skyrim – okradanie NPC z koszami na głowach
- Baldur’s Gate – morderstwo wiernych sojuszników
- Spec Ops: The Line – bombardowanie niewinnych cywili
- Fable – zdradzanie wiernych żon
Pathologic 2 – badanie bez znieczulenia

Parę słów o grze
Całkiem możliwe, że jeszcze nie słyszeliście o Pathologic 2. Nic dziwnego, jest to bowiem bardzo specyficzny tytuł autorstwa małego rosyjskiego studia Ice-Pick Lodge. Przygodowy survival horror z elementami RPG, w którym udajemy się do tajemniczego miasteczka na prośbę ojca. Wybór idealny dla ludzi, którzy szukają w grach artystycznego pierwiastka. Tutaj niedopowiedzeń jest więcej niż pewnych informacji, a mrok w groteskowy sposób przeplata się z absurdem.
Typ okrucieństwa
W trakcie rozgrywki wcielamy się w lekarza, i to takiego o doświadczeniu chirurgicznym. W miasteczku wybucha epidemia, a my jesteśmy jednym z paru zaledwie medyków. W prostej minigierce musimy diagnozować pacjentów, żeby podawać im właściwe leki. Każda taka próba okazuje się bolesna, a morfiny zawsze jest za mało, więc czasem po prostu odpuszczamy sobie anestezjologię. Zwłaszcza że gra na każdym kroku próbuje nam dokopać. W pierwszym dniu wszyscy na nas polują, potem każdy czegoś chce, wszystkiego ciągle brakuje, czas się kończy… Niekiedy można pozwolić sobie na odrobinę złośliwości.
Leczenie bez znieczulenia to mało? W tej grze możemy także rozcinać ciała zmarłych NPC, żeby zabrać ich organy. Czasem robimy to wprost na ulicy albo w jakimś domu. Oczywiście czynimy tak w szczytnym, chwalebnym celu. Szukamy w końcu lekarstwa. A w międzyczasie plądrujemy domy chorych, bo przecież jesteśmy głodni. Wciąż jednak możecie być pewni, że w grze będziecie czuli się bardziej ofiarą niż katem.
