Dziś piszemy o zapowiedzi ulepszonych wersji gier Yakuza 3, Yakuza 4 i Yakuza 5 na PS4, udanej zbiórce pieniędzy na grę planszową Crusader Kings i o odebraniu Electronic Arts licencji golfowego PGA Tour, którą teraz mogą pochwalić się twórcy The Golf Club. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
Krzysztof Sobiepan

Po długich oczekiwaniach fani serii Yakuza w końcu mogą uronić łezkę radości. Firma SEGA ogłosiła bowiem na łamach serwisu Famitsu, że planuje wydać odnowione wersje trzeciej, czwartej i piątej części cyklu na konsolę PlayStation 4. Nie należy spodziewać się cudów, bo w odświeżonych wersjach potwierdzono jak na razie tylko wyższe rozdzielczości i podkręcone klatki na sekundę (1080p i 60FPS). Czasopismo Dengeki PlayStation (via gematsu.com) zdradza zaś plany japońskich premier nowych tytułów. Ulepszona Yakuza 3 jest już prawie gotowa i ma ukazać się niedługo – 9 sierpnia w cenie 3990 jenów (ok. 130 złotych). Yakuza 4 pojawi się w sklepach podczas bliżej nieokreślonej jesieni tego roku, a „piątkę” zobaczymy dopiero na wiosnę 2019 r. Do tego kalendarium trzeba doliczyć jeszcze fakt, że zwykle zachodnie wersje gier bywają opóźnione w stosunku do oryginalnych wydań w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Gry planszowe i komputerowe często przecinają swe drogi. Czasem mamy do czynienia z adaptacjami „kartonowych klasyków”, jak Carcassonne na monitory i tablety, a tym razem kierunek jest dokładnie odwrotny. Kickstarterowy projekt Crusader Kings The Board Game – bazujący na udanej strategii studia Paradox Interactive o tym samym tytule – ledwo zapoczątkował zbiórkę funduszy, a już podstawowy cel został przebity przez darczyńców ponad trzykrotnie. Jak widać, pomysł zarządzania dynastią i uprawiania polityczno-strategicznych podchodów na średniowiecznych dworach jest wielce podatnym gruntem na grę planszową. Stawiając swe pionki na mapie Europy Zachodniej gracze będą spierali się o kontrolę nad poszczególnymi terytoriami i wykorzystywali mocne strony członków swojego rodu królewskiego. Nie zabraknie też oczywiście wojska, bo w pudełku mają się znaleźć aż 84 miniaturki reprezentujące rycerzy, piechurów, łuczników, statki, szpiegów, obronne warownie i parę innych.
To nie pierwszy tego typu wybieg Paradox, bo w przygotowaniu są już„fizyczne” wersje Cities Skylines, Hearts of Iron i Europy Universalis.
Wydaje się, że czasy, gdy gry golfowe były liczącymi się produkcjami sportowymi dla mas minęły gdzieś w okolicach 2009 roku i kontrowersji związanych z osobą Tigera Woodsa. Stopniowy spadek zainteresowania dyscypliną, obserwowany wśród wielkich wydawców jest jednak pożywką dla mniejszych niezależnych firm. Mikrokosmosem całej sytuacji jest ostatnie przejęcie licencji PGA Tour (wcześniej należącej do Electronic Arts) przez niewielkiego dewelopera HB Studios, znanego z docenianej przez fanów serii The Golf Club. Oznacza to, że w najnowszej edycji cyklu – The Golf Club 2019 – zobaczymy klasyczne „dołki”, znane z największych zawodów golfowych na świecie. Nie wiadomo jednak, czy nowa umowa dotyczy też znanych golfistów.
Polecamy też Waszej uwadze najnowsze obrazki w naszej galerii…
…jak również najnowsze filmy z gier:
Gracze
7