Wyższy poziom doświadczenia w Fallout 3? Jeszcze nie teraz.
Wielkimi krokami zbliża się premiera piątego już dodatku do Fallout 3 zatytułowanego Mothership Zeta. Wielu graczy, szczególnie tych prowadzących w trakcie rozgrywki dość zaawansowane postaci, zadaje sobie pytanie czy 3 sierpnia, kiedy wspomniany dodatek zagości na rynku, ich bohaterowie staną się jeszcze mocniejsi – czy będą mogli przekroczyć 30 poziom doświadczenia.
Maciej Myrcha
Wielkimi krokami zbliża się premiera piątego już dodatku do Fallout 3 zatytułowanego Mothership Zeta. Wielu graczy, szczególnie tych prowadzących w trakcie rozgrywki dość zaawansowane postaci, zadaje sobie pytanie, czy 3 sierpnia, kiedy wspomniany dodatek zagości na rynku, ich bohaterowie staną się jeszcze mocniejsi – czy będą mogli przekroczyć 30 poziom doświadczenia (maksimum wprowadzone w Broken Steel). Niestety, okazuje się, że to nie nastąpi, a przynajmniej na razie.

Jak powiedział producent gry, Jeff Gardiner, w rozmowie z redaktorami serwisu MTV Multiplayer, Bethesda Softworks na razie nie ma w planach zwiększania maksymalnego poziomu doświadczenia postaci w Fallout 3. „Wiem, iż z zewnątrz taki ruch wygląda niezwykle prosto, jednak zrobienie tego [podwyższenie poziomu doświadczenia] może spowodować zakłócenie równowagi rozgrywki na wiele różnych sposobów” - powiedział Jeff. Rozwijając wypowiedź, stwierdził, iż Fallout 3 od początku projektowany był w ten sposób, aby można było przejść go kilka(naście) razy różnymi postaciami, jeśli więc gracze chcą kontynuować zabawę powinni zacząć ją od początku innym bohaterem. Na zakończenie dodał: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, iż Fallout 3 przypadł do gustu tak wielu graczom i jestem przekonany, że w przyszłości zajmiemy się ich postulatami odnośnie rozgrywki” . Innymi słowy wygląda na to, że sprawa m.in. większego poziomu doświadczenia nie jest definitywnie zamknięta, aczkolwiek obecnie musimy zadowolić się tym, co mamy.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
Pinokio21 Pretorianin
"mam gdzies fabułę. Chodzi o brak możliwości zdobywania jakiegokolwiek doświadczenia."
Proponuje Diablo - w grach cRPG zdobywanie doswiadczenia nie jest glownym celem gry.
Ba...... w pozostalych grach Beth nie ma punkcikow XP i w F3 rowniez mogli sie bez tego obyc.
"A bawienie się w mody by w normalny sposób móc czerpać radość z dalszego grania jest największa porażką twórców. " Edytory jakie dodaje Beth do aswoich gier to ich najwieksza zaleta.
BTW nie rozumiem czemu takie parcie na "kokszenie" postaci...lol... czy to wazne czy masz napisanelvl20 czy lvl100? to tylko abstrakcyjne cyferki. To nie jest WoW gdzie mozesz sie itemami w miescie chwalic tylko gra single player.
Dokladnie tak jak chcesz jest w mass Effect - mnostwo levelkow, przez cakla gra idzie XP - tylko poco? Raz na 10lvl dostaniesz cos nowego a i tak bedzie to ulepszenie juz posiadanej umiejetnosci bo jest ich pare na krzyz... no ale levele mozna bic.... ze hoho. Prawdziwy sens RPG. :-)
zanonimizowany613155 Senator
Pinokio ---> rozwój bohatera i zdobywanie doświadczenia nie jest głowną cechą rasowych erpegów? A to się czlowiek nowości dowiaduje :))
Widzę, ze nadal nie rozumiesz - jak dla mnie moge miec i level 5 pod koniec gry - jesli tylko będe widział, ze bohater do końca się rozwija, cos osiąga i zdobywa.
Na chwilę obecna po osiągnięciu maxa Fallout przemienił się w rasowego fpp - a nie po to grę nabyłem żeby otrzymac czystą strzelankę.
Jakoś w innych erpegach cczytelny system rozwoju postaci do końca zdaje egzamin - czemu Bethesda musiała na siłe wdrażać własne durne rozwiązania? Mnie przychodzi do głowy tylko jedno - by dogodzić w dużej mierze rzeszy amatorów nieskrępowanej niczym strzelaniany.
Szkoda tylko, ze oszukuje się tym samym kogoś kto liczył na rasowego erpega.
A już myślalem, że po wpadce z Oblivionem ekipa zrobiła cos naprawde porządnego.
Pinokio21 Pretorianin
"Widzę, ze nadal nie rozumiesz - jak dla mnie moge miec i level 5 pod koniec gry - jesli tylko będe widział, ze bohater do końca się rozwija, cos osiąga i zdobywa. " Osaigasz, eksplorujesz swiat, wypelniasz zadania, poznajesz npcow, przezywasz przygody (to ostatnie jest sensen RPGow - nie levelki). To ze dla ciebie problem stanowi to ze na koniec questa nie dostaniesz komunikatu +200 XP to nie moj problem. :)
"rozwój bohatera i zdobywanie doświadczenia nie jest głowną cechą rasowych erpegów? A to się czlowiek nowości dowiaduje :))" To jest cecha RPGow ale: 1. Nie wszytkich 2. Jest CECHA nie sensem gry samym w sobie - no chyba ze mowimy o Diablo.
"Jakoś w innych erpegach cczytelny system rozwoju postaci do końca zdaje egzamin - czemu Bethesda musiała na siłe wdrażać własne durne rozwiązania?"
Wlasnie to Bethesda w swoich grach (TES) miala zajebisty system skillowy bez XPekow. Zostalo to zmienione bo w falloucie przeciez XPeki musza byc bo byla by to potwarz dla fanow i (lol) profanacja. Niepotrzebnie. W Morrowindzie na 1-5 lvl mogles miec komplet super wyposarzenia i wszystkie skile np od magii na 100 a gralo sie i tak zajebiscie. Przynajmniej mnie. Akurat ja uwazam ze system uwazany przez wielu za ideal - czyli AD&D jest glupi i przestarzaly a swoj szczyt osiagnal w NWN2 gdzie wymieklem przy tworzeniu postaci bo poprostu mi sie nie chcialo - co za duzo to niezdrowo. :) Pomijajac ze sama gra (bo w koncu sie zmusilem) jest nudna jak flaki z olejem i nie ratuje jej to ze jest obliczona wlasciwie idealne i przez cala gre "zdobywasz i rozwijasz" postac".
"A już myślalem, że po wpadce z Oblivionem ekipa zrobiła cos naprawde porządnego."
Niep odoba sie to nie graj - nikt nie zmusza ale sorki - dla mnie wymyslasz na sile. Jedyne czym gra sie rozni po osiagnieciu lvl capa od gry przed osiagnieciem lvl capa to to ze nie dostajesz komunikatow o XP. Jak ci to az tak przeszkadza to dalem link do moda ktory zlikwiduje zrodlo twoich boli. I to jest zaleta tej gry i to ogromna - w innych grach jak ci sie cos niepodoba to pozostaje tylko zagrysc zeby w TESach i F3 masz edytor i setki modow, ewentualnie przy odrobinie zaciecia mozesz pozmieniac wszytko sam. Zdjecie lvl capa to 1 minuta zabawy w edytorze.
snopek9 Legend

Jak to mozliwe ze nie mozna przekroczyc jakiegos tam poziomu, gracze mowia ze go przekraczaja jednoczesnie domagajac sie wprowadzenia zwiekszenia poziomu? Przeciez to idiotyczne...
zanonimizowany613155 Senator
Osaigasz, eksplorujesz swiat, wypelniasz zadania, poznajesz npcow, przezywasz przygody
Widzę, że crpg pomyliło ci się z przygodówką - zdarza się.
To jest cecha RPGow ale: 1. Nie wszytkich 2. Jest CECHA nie sensem gry samym w sobie - no chyba ze mowimy o Diablo.
Jest główną cechą wikeszości crpgów - takie są fakty.
Akurat ja uwazam ze system uwazany przez wielu za ideal - czyli AD&D jest glupi i przestarzaly a swoj szczyt osiagnal w NWN2 gdzie wymieklem przy tworzeniu postaci bo poprostu mi sie nie chcialo - co za duzo to niezdrowo. :)
No i własnie o to chodzi - tworzenie bohatera, rozbudowa statystyk i rozwój to podstawa crpgów w moim prtzekonaniu. W twoim natomiast odkrywanie lokacji i nieskrępowane szwędanie się bez celu.
Ok, jak widac każdy ma swoje oczekiwania - w moje Fallout 3 trafił tylko do pewnego momentu.
Niep odoba sie to nie graj - nikt nie zmusza ale sorki - dla mnie wymyslasz na sile. Jedyne czym gra sie rozni po osiagnieciu lvl capa od gry przed osiagnieciem lvl capa to to ze nie dostajesz komunikatow o XP. Jak ci to az tak przeszkadza to dalem link do moda ktory zlikwiduje zrodlo twoich boli. I to jest zaleta tej gry i to ogromna
Uwielbiam takie durne teksty - nie podoba się to nie graj. Akurat do tego momentu grało mi się świetnie - dlatego mam prawo czuć się zawiedziony, że świetna gra w połowie swojej długości spadła na pysk. A jeśli modami mam sobie prostować głupie pomysły autorów to ja podziękuję - i wracam do Wizardry 8.