Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 23 marca 2009, 10:01

autor: Filip Grabski

Szef Treyarch dziękuje za wyróżnienie Call of Duty: World at War w naszym plebiscycie

Dobrze jest, gdy na rynku pojawiają się dobre gry. Jeszcze lepiej, gdy owe dobre gry zyskują uznanie graczy. A już najlepiej, gdy twórcy dziękują za docenienie ich produktu.

Dobrze jest, gdy na rynku pojawiają się dobre gry. Jeszcze lepiej, gdy owe dobre gry zyskują uznanie graczy. A już najlepiej, gdy twórcy dziękują za docenienie ich produktu.

W zakończonym już plebiscycie na Grę Roku 2008 zwycięzcą w kategorii dodatkowej – Najlepszy Tryb Sieciowy – został FPS studia Treyarch, Call of Duty: World at War. Wieść o tym dotarła aż do Kalifornii, do siedziby twórców gry. Reakcją na wyróżnienie jest ten oto mail, wysłany przez Marka Lamię z Treyarch:

„W imieniu Treyarch, Activision i całego zespołu Call of Duty: World at War chcemy podziękować za otrzymany od polskich graczy i serwisu GRY-OnLine tytuł Gra Roku 2008 – Najlepszy Tryb Sieciowy. Tego typu uznanie i wiedza, że wielu polskich graczy tak dobrze bawiło się grając z World at War po sieci, są rewelacyjną nagrodą za cały trud i ciężką pracę, jaka została włożona w zrobienie tej gry. Polsko, doceniamy wasze wsparcie i z chęcią będziemy dostarczać wam powodów do rozrywki w ciągu najbliższych lat.

Dziękuję,

Mark Lamia

Studio Head, Treyarch”

My również dziękujemy, zarówno developerom za zrobienie bardzo udanej gry, jak i wam, drodzy czytelnicy, za wyrażenie swojej, jakże cennej, opinii w tej kwestii.

Szef Treyarch dziękuje za wyróżnienie Call of Duty: World at War w naszym plebiscycie - ilustracja #1
Nawet żołnierze tańczą z radości!

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej