Maj okazał się raczej skromnym miesiącem dla polskich gier. Przynajmniej pod względem liczby premier i sukcesów nowych tytułów.
Kwiecień rozpieścił fanów rodzimych gier wideo, wynagradzając mało ekscytujący pierwszy kwartał 2024 roku. Niestety, w maju polski rynek gier musiał nadrabiać brak wielkich hitów aktualizacjami, a i małych premier nie było zbyt wiele.
Poza powyższymi nowościami do sprzedaży trafiły m.in. następujące konwersje polskich gier:
Po interesującym kwietniu, maj okazał się wyjątkowo mało ciekawym miesiącem dla fanów rodzimych gier. Można zauważyć, że trzy produkcje zadebiutowały zbyt późno, by oceniać już ich sukces (lub jego brak). Jednakże, wydawałoby się, nieźle przyjęte Heading Out raczej nie podbiło Steama.
Być może ostatecznie lepiej wypadnie Trans-Siberian Simulator, który już 2 dni po premierze prawie dogonił dzieło studia Serious Sim pod względem liczby recenzji. Jednakże i w tym przypadku trudno mówić o wielkim debiucie. To samo dotyczy licznych darmowych prologów (czyli de facto wersji demo), które wypadły nieźle, ale nie na tyle, by uznać je za nawet małe przeboje.
Paradoksalnie za najważniejszy „polski” tytuł można by uznać… Indikę. Tak, podobnie jak w przypadku Lords of the Fallen, „polski” jest tu tylko wydawca, a dzieło studia Odd Meter także trudno uznać za wielki hit. Niemniej gra pobiła na głowę wyniki faktycznie rodzimych produkcji maja, zyskując rozgłos i bazę fanów.
Znacznie więcej działo się w kwestii zapowiedzi oraz głównie aktualizacji już wydanych produkcji. Tylko dzięki temu maj nie wypadł tak źle, jak można by sądzić po skromnych sukcesach nowych tytułów.
Jeśli ograniczyć się tylko do samych gier, to prezentację Silent Hill 2 wypada uznać za najważniejsze wydarzenie na polskim rynku gier w maju. Nawet jeśli ów pokaz wywołał gorące dyskusje wśród fanów na temat jakość remake’u kultowego survival horroru, który to projekt przygotowuje studio Bloober Team.
Jednakże znacznie ważniejsza była inna sprawa: akcja przeciwko zawyżonym polskim cenom na Steamie. Wiedzieliśmy o tym od dawna, ale przy okazji premiery Hadesa 2 we wczesnym dostępie najwyraźniej wyczerpała się cierpliwość graczy. Efektem jest szeroko zakrojona kampania, która też doprowadziła do obniżenia ceny niektórych produkcji.
Nie wypada też zapomnieć o rozdaniu nagród Digital Dragons 2024, zamkniętej prezentacji Frostpunka 2 (który, wraz z Alters, wkrótce trafi do kolejnych zamkniętych testów) oraz wydaniu edytora REDKit przez studio CD Projekt Red. Pod koniec miesiąca pojawiła się też informacja o poszukiwaniu przez Nintendo polskiego tłumacza – czyżby gigant z Kioto w końcu zamierzał przetłumaczyć swoje gry na nasz język? Czy też, jak twierdzą cynicy, jedynie menu nowej konsoli?
Oczywiście trzeba również napomknąć o Manor Lords. Hit kwietnia zaskoczył wydawcę, a Grzegorz Styczeń pozostawał aktywny przez cały maj, pytając graczy o zdanie na temat dalszego rozwoju gry i wypuszczając pierwszą dużą aktualizację. Również Bellwright wyszło na prostą.
Na marginesie: jest szansa, że sprawa With Last Breath jednak doczeka się szczęśliwego zakończenia, aczkolwiek wciąż czekamy na obiecane informacje w tej sprawie.
Dla odmiany: wartość akcji Artifex Mundi wyraźnie spadła w pierwszej połowie miesiąca. Co nie zmienia faktu, że wydawca tytułów z gatunku „ukryte obiekty” (hidden object) nie ma powodów do narzekań na swoją obecną sytuację finansową.
To samo tyczy się Grupy CD Projekt. Po ogłoszeniu wyników finansowych za pierwszy kwartał 2024 roku i zakończenia prac nad Cyberpunkiem 2077 największy polski deweloper wyraźnie zyskał na giełdzie i nawet po spadku pod koniec miesiąca firma nie ma powodów do narzekań. Z kolei zarówno CI Games, jak i People Can Fly nieco odrobiły straty z ostatnich miesięcy, w przeciwieństwie do studia Creepy Jar, które straciło na wartości, nawet po publikacji raportu finansowego.
Czerwiec raczej nie będzie gorącym zwieńczeniem pierwszej połowy 2024 roku, ale przynajmniej jest szansa, że na rynek trafi nieco więcej tytułów. Potwierdzono już premiery lub start wczesnego dostępu m.in. Autopsy Simulator, Chornobyl Liquidators, Drug Dealer Simulator 2, Republic of Pirates oraz First Dwarf.
Niewykluczone, że w ręce graczy trafi też pełna wersja UBOAT. Obecnie studio Deep Water przeprowadza beta-testy, które mają przygotować ten dobrze przyjęty symulator okrętu podwodnego na premierę aktualizacji 1.0. Wciąż czekamy też na potwierdzenie debiutu wielu polskich produkcji.
Wypada przy tym pamiętać, że przed nami wielkie letnie pokazy. Niewykluczone, że przyniosą one wieści także na temat gier z Polski. Na ten moment potwierdzono m.in. obecność SacriFire na pokazie Future Games Show 2024.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Data wydania: 30 maja 2024 Wczesny dostęp
4

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).