Dziś piszemy o planach na remastery starszych tytułów z biblioteki Activision i dalszych zamiarach stojącego za Shenmue III Yu Suzukiego (niespodzianka, to Shenmue IV). Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
Krzysztof Sobiepan

W niedawnej informacji dla inwestorów firma Activision prezentuje całe morze danych liczbowych. Wśród wielu wskaźników dochodów, rozchodów i planów interesujące jest jednak jedno niewinne zdanie. Wielki wydawca wspomina bowiem, że w drugiej połowie 2018 roku planuje wydać na rynek „zremasterowane wersje tytułów z naszej biblioteki IP” (ang. intelectuall property, czyli marka). Liczba mnoga może tu sugerować jakąś większą inicjatywę, a przeczucie wskazywałoby na odnowione wersje gier z serii Spyro, o czym wcześniej nieoficjalnie dowiedział się serwis Kotaku. Strzałem na większy dystans mógłby tu być np. remaster Call of Duty: World at War lub Black Ops, który zostałby dodany do edycji premium tegorocznego COD-a, podobnie jak Call of Duty: Modern Warfare Remastered znalazło się w pakiecie z Infinite Warfare.
Shenmue to seria, która pod wieloma względami podzieliła społeczność graczy i robi to po dziś dzień. Podczas gdy jedni wychwalają długofalową wizję ojca gry – Yu Suzukiego – i określają pierwszą część jako ideał otwartego świata, inni nazywają jedynkę „gloryfikowanym symulatorem wózka widłowego”, w który ledwo da się grać. Niemniej jednak po sukcesie kampanii crowdfundingowej Shenmue III trudno odmówić zagorzałym fanom poświęcenia i wiary w nowy projekt.

Okazuje się, że to dopiero początek. Francuski serwis gamersflag.com miał okazję przepytać Suzukiego w trakcie jego wizyty na konwencie MAGIC 2018. Wizjoner bez ogródek przyznaje, że trzeci rozdział nie jest zakończeniem całej historii a końcówka trójki pozostawia furtkę na Shenmue IV. Pamiętajmy, Japończyk rozpisał podobno dzieje wojownika Ryo Hazukiego na jedenaście rozdziałów, z czego debiutancka gra zawierała… jeden, a sequel przyśpieszył do ukazania trzech kolejnych. Spodziewać się więc można, że zaplanowana na ten rok trzecia część zdradzi podobną porcję fabuły… czyli nadal brakować będzie wielkiego finału.
Oczywiście od planu jednego człowieka do ruszenia machiny produkcyjnej, dopięcia budżetów i rozpoczęcia prac droga jest niezwykle długa (zwłaszcza, jeśli wyglądające dość przeciętnie Shenmue III okaże się klapą).
Polecamy też Waszej uwadze najnowsze obrazki w naszej galerii…
…jak również najnowsze filmy z gier:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Ubisoft mógł wyjawić okno premiery Assassin's Creed: Black Flag Resynced
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
5