futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 20 kwietnia 2006, 09:52

autor: Piotr Doroń

Dwa miliony 360-tek miesięcznie (pod koniec 2006 roku). Uwierzycie? Uwierzymy!

Od jakiegoś czasu docierają do naszych uszu wieści o zwiększaniu produkcji Xboxa 360. Raporty wskazują, że do końca czerwca fabryki produkować będą dwa, a nawet trzy razy więcej konsol. Jednak największe wrażenie robią zapewnienia szefostwa tajwańskiego partnera Microsoftu, firmy Wistron.

Microsoft nie pozostaje obojętny na coraz to nowsze informacje odnośnie premiery konsoli Sony PlayStation 3. Od jakiegoś czasu bowiem docierają do naszych uszu wieści o zwiększaniu produkcji Xboxa 360. Raporty wskazują, że do końca czerwca fabryki produkować będą dwa, a nawet trzy razy więcej konsol. Jednak największe wrażenie robią zapewnienia szefostwa tajwańskiego partnera Microsoftu, firmy Wistron.

Wistron jest jedną z trzech fabryk zajmujących się składaniem 360-tek. Jeden z ostatnich numerów The Wall Street Journal donosi w swym raporcie, że w najbliższym czasie zwiększy ona w znaczny sposób ilość produkowanych konsol Microsoftu. Podobnie zresztą jak innego sprzętu: laptopów, serwerów, systemów GPS i palmtopów. Szef firmy Wistron, Simon Lin zakłada, że do końca 2006 roku w fabryce powstawać będzie milion 360-tek miesięcznie. Nie znamy niestety oficjalnych danych na temat produkcji z końca 2005 roku. Niektórzy analitycy donoszą jednak, że w grudniu 2005 roku taśmy produkcyjne opuściło ok. trzysta tysięcy 360-tek.

Biorąc pod uwagę fakt, że oprócz firmy Wistron składaniem konsol zajmują się jeszcze dwie inne fabryki (ich możliwości są jednak odpowiednio mniejsze), możemy bardzo łatwo dojść do wniosku, że wraz z końcem roku do sklepów na całym świecie trafiać będzie ok. dwóch milionów 360-tek miesięcznie. Gdyby tak się stało, walka z Sony nabrałaby rumieńców.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej