Resident Evil 4. Za te gry wciąż kochamy PlayStation 2
Krzysiek Kalwasiński
- Za te gry wciąż kochamy PlayStation 2
- GTA San Andreas
- Tony Hawk’s Pro Skater 3
- Tekken 5
- Gran Turismo 4
- Valkyrie Profile 2: Silmeria
- Onimusha: Dawn of Dreams
- God Hand
- Dragon Quest: The Journey of the Cursed King
- killer7
- Final Fantasy XII
- Resident Evil 4
- Metal Gear Solid 3: Snake Eater
- Shadow of the Colossus
- Silent Hill 2
Resident Evil 4

- Producent: Capcom
- Gatunek: gra akcji
- Data premiery: 25 października 2005
- Średnia ocen w serwisie Metacritic: 96
- Remaster: tak, a nadchodzi remake
- Wersja PC: tak
Resident Evilowi 4 można zarzucić zbytnie odejście od korzeni serii, choćby poprzez zmniejszenie stężenia grozy na rzecz sekwencji przepełnionych akcją. Nie można jednak odmówić mu wpływu na kształt wielu następnych gier, zwłaszcza jeśli chodzi o strzelanki TPP. Umiejscowienie kamery, położenie nacisku na precyzyjne celowanie, sprawne i przemyślane poruszanie się po polu walki oraz zbieractwo i zarządzanie ekwipunkiem – te elementy wymieniane są jako najbardziej istotne.
Esencją Resident Evil 4 jest już jedna z pierwszych sekwencji w grze. Mowa o walce w wiosce, gdzie Leon S. Kennedy atakowany jest przez pokaźną grupę wrogo nastawionych mieszkańców. Żeby wyjść cało z tej batalii, musieliśmy nauczyć się utrzymywać odpowiedni dystans względem przeciwników, sprawnie korzystać z otoczenia i szybko planować następne ruchy. Zwłaszcza gdy na scenę wkraczał jegomość z piłą mechaniczną.
W grze nie brakuje momentów, w których możemy poczuć niepokój i strach, zwłaszcza gdy znajdziemy się w gotyckim zamku (jedna z najlepszych lokacji w serii). Dziś kilka elementów może denerwować, jak chociażby niemożność poruszania się podczas celowania oraz specyficzne sterowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że to tytuł ponadczasowy, nawet w takim wydaniu. Nadchodzący remake może natomiast sprawić, że będzie jeszcze lepszy. Capcom to mistrz również w tej kategorii.