Gry RPG, w które zagramy w 2018 roku – nie tylko Vampyr i Pillarsy

Spis treści

• Gry RPG, w które zagramy w 2018 roku – nie tylko Vampyr i Pillarsy
• Dark Souls: Remastered – You died… again
• Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr. Diablo kontra Imperator
• Vampyr – lekarz zmuszony zabijać
• Octopath Traveler – powrót klasycznych jRPG
• Dauntless – darmowy Monster Hunter
• The Banner Saga 3 – koniec świata jest już bliski
• Werewolf: The Apocalypse – powrót do Świata Mroku
• My Time at Portia – Zelda na farmie
• Consortium: The Tower – czy to nowy Deus Ex? Nie, to konsorcjum!
• The Bard’s Tale IV – wyprawa w starym, dobrym stylu
• Underworld Ascendant – witajcie w Stygijskiej Otchłani
• Pathfinder: Kingmaker – klasyczne RPG
• GreedFall – magia powstrzyma kolonializm?
• Disco Elysium – simulator zniszczonego życiem policjanta

Octopath Traveler – powrót klasycznych jRPG

Cała gra utrzymana jest w tej niezwykle pięknej stylistyce retro.

Moda na powrót do korzeni gatunku RPG zapanowała nie tylko na Zachodzie, ale również w Kraju Kwitnącej Wiśni. Dowodem na to może być chociażby działalność studia Tokyo Game Factory, a już za chwilę do tego nurtu dołączy nowa gra Silicon Studio Corporation.

Wspomniana perełka jRPG retro jest exclusive’em na konsolę Nintendo i choć trudno sobie wyobrazić, że przekona do zakupu Switcha tych, których nie przekonała nowa Zelda, to i tak warto na nią zwrócić uwagę. Wynika to chociażby z jej niezwykle uroczej oprawy wizualnej, która łączy klasyczny styl, znany z 16-bitowych protoplastów gatunku, z nowoczesną grafiką 3D. Fabuła zaprezentuje osiem postaci, którymi będziemy mogli sterować i których losy przeplatać się będą w fantastycznym świecie Orsterra. Każdy z protagonistów dysponować ma własnym zestawem specyficznych umiejętności, w związku z czym rozgrywka poszczególnymi bohaterami oprze na odmiennych mechanizmach. Poza tym otrzymamy charakterystyczny dla gatunku turowy system walki, możliwość rozwoju postaci oraz fantastyczny i rozbudowany świat do zwiedzania.

Przygody ośmiorga herosów w tej przepięknie przedstawionej scenerii mogą być kolejną fantastyczną pozycją na konsolę Nintendo. Podobnie jednak jak w przypadku The Legend of Zelda: Breath of the Wild czy Xenoblade Chronicles 2 będzie to raczej produkt skierowany do określonej grupy odbiorców, miłośników japońskiej szkoły robienia gier.