Biomutant – Kung Fu Panda na kwasowym tripie. Najlepsze gry RPG, które pojawią się w 2020 roku

• Gry RPG w 2020 roku – nie tylko Cyberpunk 2077 i Vampire
• Final Fantasy 7 Remake – powrót legendy
• Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 – ciężkie jest życie wampira...
• Darkest Dungeon 2 – wraca symulator masochisty
• Biomutant – Kung Fu Panda na kwasowym tripie
• Wolcen: Lords of Mayhem – nowy hack’n’slash
• NiOh 2 – samuraje i demony
• Gamedec – izometryczny cyberpunk
• Torchlight Frontiers – ojcowie Diablo kontratakują
• Persona 5 Royal – świetne staje się jeszcze lepsze
• Dark Envoy – Mass Effect i Divinity: Original Sin 2 wchodzą do baru...
• Realms Beyond: Ashes of the Fallen – klasyczne RPG nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa
• Wasteland 3 – postapo w sercu zimy
• Werewolf: The Apocalypse – Earthblood – nie samymi wampirami człowiek żyje
• Cyberpunk 2077 – nowy król?

Biomutant – Kung Fu Panda na kwasowym tripie

O tej grze niby wiemy już sporo, ale tak naprawdę pozostaje ona wielką niewiadomą. Wielką, odrobinę narkotyczną niewiadomą. Nasączoną tym samym kwasem, który podpowiadał wszystkie te dziwy, jakie potem spaczyły młodociane umysły za sprawą Wojowniczych Żółwi Ninja, Motomyszy z Marsa czy Rekinów wielkiego miasta (tak, tak, istniała kreskówka o humanoidalnych rekinach motocyklistach). Jedyne, co łagodzi nasz spływ nurtem najntisowego szaleństwa, to wpływy Kung Fu Pandy... Wszyscy zginiemy.

Biomutant to bowiem wyprawa do fascynującego apokaliptycznego uniwersum, gdzie przetrwały głównie maszyny oraz antropomorficzne zwierzęta, które próbują odnaleźć się i przeżyć w kolorowej, choć niewesołej rzeczywistości. Jakby tego było mało, potrafią walczyć niczym obdarzona słowiczym głosem Jacka Blacka panda Po. Niczym Jackie Chan. Niczym Tommy Lee Jones w... wybaczcie, zagalopowałem się, ale ta gra ma w sobie coś szalenie interesującego i niedorzecznego.

Będziemy zwiedzać rozległą, sandboksową krainę, utrzymaną w pięknych, bajkowych barwach, a atmosferę pokręconej baśni podkreśli bajarz. Głos narratora będzie kontekstowo nadawać znaczenie naszym działaniom. Wygląda to na rozwinięcie idei, jaka przyświecała Bastionowi. Do tego czeka nas widowiskowa rozróba, akrobacje, zagadki i zadania. Zobaczymy, jak to będzie współgrać z odjechaną oprawą.