Minecraft – legenda Herobrine’a. 14 szalonych teorii, które wymyślili fani gier
- 14 szalonych teorii, które wymyślili fani gier
- Shadow of the Colossus – Ostatni Sekret
- Bloodborne – picie krwi menstruacyjnej
- Skyrim i Fallout 4 – jedno uniwersum
- Demon’s Souls – fabularny prequel Dark Souls i Bloodborne’a
- Minecraft – Steve to ostatni człowiek
- Dark Souls – Solaire z Astory to syn Gwyna
- Mass Effect 3 – teoria indoktrynacji
- Silent Hill – gra o obrzezaniu
- GTA 5 – Michael to Claude Speed z GTA 3
- LoL – Warwick to Vander z Arcane
- LEGO Star Wars: The Skywalker Saga – Jar Jar Binks zawsze był Sithem
- Mario – bohater jest komunistą
- Minecraft – legenda Herobrine’a
Minecraft – legenda Herobrine’a
- Tytuł gry: Minecraft
- Gatunek: sandbox
- Rok pierwszego wydania: 2011
- Producent: Mojang Studios
Na zakończenie zostawiłem teorię, którą śmiało można określić mianem największej legendy bądź mitu Minecrafta. Jej korzenie sięgają 2010 roku, a więc niejako prehistorii owej produkcji, stworzonej przez Markusa „Notcha” Perssona. Mowa bowiem o okresie, w którym była ona dostępna w ramach publicznej wersji testowej. Wtedy to jeden z graczy wrzucił do sieci opowiadanie traktujące o tym, że spotkał w swoim świecie w grze postać zwącą się Herobrine.
Była ona ponoć bardzo podobna do Steve’a – domyślnej skórki gracza – jednak miała całkowicie białe oczy. Herobrine miał obserwować poczynania protagonisty z ukrycia i ukradkiem wznosić własne budowle. Finalnie okazywał się zaś duchem (nieistniejącego) brata „Notcha”, który rzekomo śledził nie tylko to, co ów kreatywny gracz robił Minecrafcie, ale także poza nim – w sieci.

Historia przeszłaby pewnie bez echa, gdyby pewien streamer nie postanowił jej wykorzystać, aby zaserwować nie lada widowisko na żywo. W dużym skrócie – zainscenizował on spotkanie z Herobrine’em w grze, przed rozpoczęciem transmisji podmieniając jedną konkretną teksturę w plikach. Gdy przekaz się rozpoczął, przez pewien czas grał normalnie, aż w końcu wszedł do domu, w którym rzekomo czekał Herobrine – tylko po to, by na jego widok zacząć krzyczeć, wyłączyć grę i wybiec z pokoju. Wszystko to – a jakże – na oczach widzów.
Jakiś czas później gracz chciał powtórzyć ten numer, jednak coś poszło nie tak, bowiem zaraz po tym, gdy spanikowany wybiegł z pokoju, osoby oglądające stream usłyszały, jak chwali się żonie, że ponownie nabrał widzów. Społeczność słusznie się oburzyła, lecz właśnie ten incydent sprawił, iż popularność Herobrine’a poszybowała w górę – na tyle wysoko, że studio Mojang zaczęło umieszczać go jako easter egg w oficjalnych materiałach z Minecrafta.
I choć nawet Markus Persson publicznie wyznał, że Herobrine nigdy nie istniał – a także, że on sam nie ma brata (nie licząc przyrodniego, którego nigdy nie spotkał) – legenda przetrwała do dziś. Jakby tego było mało, zostały podjęte próby spieniężenia jej. Jako przykład takiego procederu można wskazać powieść Miecz Herobrine’a autorstwa Jima Anotsu.
