Planescape: Torment. 12 oryginalnych gier o śmierci. Dają do myślenia!

• 12 oryginalnych gier o śmierci, które dadzą Wam do myślenia
• Death Stranding
• The Binding of Isaac
• Grim Fandango
• The Cat Lady
• 8Doors: Arum’s Afterlife Adventure
• Child of Light
• Spiritfarer
• What Remains of Edith Finch
• That Dragon, Cancer
• Planescape: Torment
• To the Moon

Planescape: Torment

Planescape: Torment, Black Isle Studios, Interplay Entertainment, 1999

Czy da się stworzyć lepszą grę o śmierci niż taką, w której główny bohater budzi się martwy w kostnicy, rozmawia z nim latająca czaszka, a wokół kręcą się rozkładający się zombie? Prawie połowa osób, które spotyka na swojej drodze Bezimienny, jest w ten lub inny sposób martwa. Najbardziej oryginalna wydaje się pod tym względem Deionarra, której uczucia do protagonisty nie zniszczyła długoletnia rozłąka, jego obojętność, a wreszcie i śmierć z jego powodu.

Innym ciekawym przypadkiem (nie)umarłego bohatera jest Ignus – czarodziej uwielbiający zabawiać się ogniem, którego Bezimienny w przeszłości wykorzystywał i z którego szydził, zadając mu niewyobrażalny ból. Jakaś cząstka jego samego znalazła jednak w sobie dość siły woli, by przetrwać własną śmierć. Ignus zdawał się wierzyć, że to zasługa płomieni, ale prawdopodobnie to wspomnienia przebytych cierpień nie pozwoliły mu odejść z tego świata.

Wreszcie – Bezimienny z każdą śmiercią pamięta coraz mniej i niemal w ostatniej chwili udaje mu się zdobyć informację o własnej przeszłości. Niegdyś był okrutnym człowiekiem i dlatego poprosił wiedźmę Ravelę o wieczne życie, by mógł odpokutować za swoje winy. Czarownica rozdzieliła więc jego ciało i śmiertelność, która stała się żywą istotą. Bezimienny stracił jednak przy tym pamięć, dokonując kolejnych zbrodni. A jego śmiertelność robiła wszystko, by go uwięzić. W końcu protagonista zrozumiał, że nie naprawi wszystkich swoich złych czynów. Połączył się więc z własną śmiertelnością, godząc się z perspektywą zgonu.

1. Więcej o grze Planescape: Torment

Tormentum

Tormentum to polska gra inspirowana pracami Beksińskiego, Zawadzkiego i Gigera. Śmierć czai się tu na każdym kroku i niewiele jest udręczonych dusz, które nie pragnęłyby ponownie przeżyć swojego życia i zmyć tym samym ciążących im przez wieczność win.

Fran Bow

Fran Bow to gra o małej dziewczynce i jej kocie próbujących wyrwać się ze szpitala psychiatrycznego, w którym szaleni naukowcy eksperymentują na pacjentach. Co istotne, ta sytuacja wydarzyła się naprawdę. Drugim ważnym wątkiem są jednak fantazje małej Fran, która nie może pogodzić się ze śmiercią rodziców i tym, że być może we wczesnym dzieciństwie sama się do niej przyczyniła.