Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 kwietnia 2021, 18:48

Od dziś Xbox Live Gold nie będzie potrzebny w grach free-to-play

Od dziś posiadacze konsol Microsoftu mogą grać w tytuły free-to-play wymagające połączenia z siecią bez konieczności posiadania aktywnej subskrypcji Xbox Live Gold.

Firma Microsoft dotrzymała obietnicy złożonej posiadaczom Xboksów i zniosła wymóg opłacania subskrypcji Xbox Live Gold w celu grania w multiplayerowe gry free-to-play. Z menu głównego konsol zniknęła nawet zakładka Golda, której można doszukać się jedynie w sekcji poświęconej usłudze Xbox Game Pass. Tym samym bez konieczności płacenia choćby złotówki zagramy w ponad 50 tytułów. Pełną ich listę znajdziecie tutaj, a pod spodem możecie zerknąć na kilka najważniejszych.

Przykładowe gry free-to-play, w które zagramy bez Xbox Live Gold:

Zapowiedź nadchodzącej zmiany otrzymaliśmy w styczniu bieżącego roku, gdy gigant z Redmond próbował zatrzeć złe wrażenie, które spowodował komunikat o podniesieniu ceny abonamentu Gold. Decyzja wydawała się dość skrajna, ale że konkurencja w postaci Sony wykonała podobny ruch już jakiś czas temu, nie sposób było przypuszczać, by Microsoft – posiadając w rękawie asa pokroju usługi Xbox Game Pass – miał postąpić inaczej.

Obydwie firmy zdecydowały się powalczyć o zawartość naszych portfeli, wzbogacając swoje usługi o kolejne elementy, zamiast wymuszać płacenie za coś, co np. gracze pecetowi od lat mają za darmo. „Zieloni” non stop rozbudowują wspomnianego Game Passa – wykupując producentów gier pokroju Bethesdy czy zapewniając wsteczną kompatybilność dla tytułów z poprzednich generacji konsol, także w chmurze, w ramach abonamentu – a Sony udostępniło subskrybentom PS Plusa na PlayStation 5 najlepsze gry z „czwórki”. Co więcej, dziś do sieci wyciekła prawdopodobna nowa zawartość abonamentu Japończyków, o której – gdy zostanie oficjalnie ogłoszona – poinformujemy Was w osobnej wiadomości.

Nam, graczom, pozostaje się tylko cieszyć, że giganci branży nie pokusili się o zmowę i nie trwali z uporem przy dawnych rozwiązaniach, tylko wyszli naprzeciw oczekiwaniom odbiorców. Mamy dobre czasy dla fanów elektronicznej rozrywki i niech trwają one jak najdłużej.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej