Tydzień ze Square Enix i Eidos na Steamie - dzień trzeci
Na cyfrowej platformie dystrybucji Steam graczy czeka kolejny dzień promocji cenowych, obejmujący tytuły wydane przez firmy Square Enix i Eidos. W ostatnich dniach po okazyjnych cenach można było nabyć gry z serii Deus Ex, Hitman i Battlestations. Dzisiaj w ofercie specjalnej pojawiły się kolejne propozycje.
Anna Karpińska
Na cyfrowej platformie dystrybucji Steam graczy czeka kolejny dzień promocji cenowych, obejmujący tytuły wydane przez firmy Square Enix i Eidos. W ostatnich dniach po okazyjnych cenach można było nabyć gry z serii Deus Ex, Hitman i Battlestations. Dzisiaj w ofercie specjalnej pojawiły się kolejne propozycje.

Trzeciego dnia promocji dla graczy przygotowano zestaw obejmujący gry: Tomb Raider: Anniversary, Tomb Raider: Legenda, Tomb Raider: Underworld oraz The Last Remnant. Koszt tego pakietu to 37,39 euro czyli 145 złotych (66% taniej).
Zwolennicy przygód pięknej i walecznej pani archeolog mogą również zdecydować się na nieco tańszy pakiet, w którym znalazły się tylko trzy wymienione wyżej tytuły z serii Tomb Raider. Łączna cena tego zestawu to 27,99 euro czyli 109 złotych (60% taniej).
Tradycyjnie, istnieje też opcja zakupu każdej z objętych promocją gier oddzielnie. Dzięki 50% zniżce za Tomb Raider: Anniversary i Tomb Raider: Legenda zapłacimy po 9,99 euro (38 złotych), Tomb Raider: Underworld kosztować nas będzie 14,99 euro (58 złotych), a The Last Remnant - 19,99 euro (78 złotych).
Najnowszy zestaw promocji na Steamie, podobnie jak w dniach poprzednich, będzie obowiązywał do późnych godzin popołudniowych.

Tomb Raider: Legenda
Tomb Raider: Legend
Data wydania: 7 kwietnia 2006
GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
zanonimizowany38189 Senator
Wiecie jak ogromne są koszty utrzymania Steama? To nie jest jeden serwer i jedno łącze. Sądzę, że patrząc na ilość lat przez które Steam musi utrzymywać grę na swoich serwerach to koszt utrzymania tego może spokojnie konkurować z kosztem tradycyjnego wydania. Stąd takie ceny.
I skończcie już ludzie - Steam nie dostosowuje swoich cen do Polski. U nas ceny gier PC są masakrycznie zaniżone względem zachodu i naprawdę nie mam pojęcia kogo zgwałcono by takie coś wynegocjować.
Morgul Maugoth Konsul

Karrde nie wiemy jakie sa ogromne koszta utyrzmania steama - zarzuc info na ten temat i podaj zrodlo.
zanonimizowany38189 Senator
Nie mam danych - używam po prostu rozumu i logiki. To muszą być setki serwerów, dziesiątki terabajtów przestrzeni dyskowych utrzymywanych przez kolejne dziesiątki pracowników 24/7, by obsłużyć ruch jaki Steam obecnie generuje. To naprawdę nie jest hosting 100zł/miesiąc.
I co najważniejsze, to nie jest jednorazowy koszt - to są lata ciągłego utrzymywania sprawności byś mógł np. teraz ściągnąć Half-Life 2 i w niego zagrać. A liczba gier i użytkowników przyrasta im wykładniczo.
Morgul Maugoth Konsul

Cos nie tak z twoim rozumiem i logika, nie wmowisz mi i innym ze steam generuje takie koszty i balansuja na granicy oplacalnosci. Juz dawno by to upadlo. Wieksze koszty generuje setka posrednikow, transport i tysiace pracownikow w sklepach ktorzy sprzedaja gry w normalnych sklepach. Ten caly lancuch pokarmowy musi sie utrzymac z ceny gry (ktora czesto jest nizsza niz ta na steamie, tez na zachodzie). Ceny gry sa wynikiem umowy z wydawcami, oni nie chca by to bylo taniej. Na steamie itp zarabiaja najwiecej. Np impulse ma problem z wyjsciem na caly swiat ze swoim calym katalogiem, bo wydawcy sie nie zgadzaja na filozofie sprzedazy impulse 1cena na caly swieta (w $). W europie na sztuce jedej gry zarabiaja najwiecej i nie chca z tego rezygnowac. To nie koszty a robienie z klienta dojnej krowy. Biznes/sklep typu steam to jest gora zlota, dlatego wciaz rosna nowe jak grzyby po deszczu.
zanonimizowany38189 Senator
Gdzie ja napisałem, ze balansuja na granicy oplacalnosci? Oczywiście ze zarabiają, ale maja również potężne koszty o których nie wszyscy zdają sobie sprawę myśląc, ze to jak wrzucenie pliku na ftpa. A podobne sklepy powstają dlatego, ze jest to przyszłość (sama elektroniczna dystrybucja jest świetna sprawa). Warto w ten interes wejść teraz, by wyrobić swoją markę i w przyszłości gdy elektroniczna dystrybucja będzie generowala 90% sprzedarzy czerpać z tego profity. Owszem, już teraz można niezle zarabiać na tym, ale nie są to złote góry. Na pewno nie w tej skali działalności co Steam.
Takie Good Old Games działają obecnie na dużo mniejsza skale niż Steam i stad maja dużo mniejsze koszta - porównaj ceny Fallouta u nich i na Steamie. Nie bierze się to z niczego.