Square Enix restrukturyzuje oddziały i ogranicza zasięg marki Eidos

Japońska firma Square Enix poinformowała o planie uruchomienia swojego oficjalnego europejskiego oddziału, który przejmie wszystkie najważniejsze zadania należące do tej pory do brytyjskiego Eidosu. Proces restrukturyzacji pociągnie za sobą liczne zwolnienia. Ich dokładna liczba nie została jednak póki co określona. Najprawdopodobniej zostaniemy o niej poinformowani w swoim czasie.

Oddział będzie nosić nazwę Square Enix Europe i wyręczy firmę Eidos na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim przejmie kontrolę nad procesem wydawniczym gier autorstwa Square Enix i wewnętrznych zespołów deweloperskich Eidos na rynku europejskim. Pod sobą będzie również mieć biura odpowiedzialne za sprzedaż oraz marketing.

To właśnie tam Square Enix wręczy największą liczbę wypowiedzeń. Wynikać to będzie oczywiście z chęci uniknięcia sytuacji, w której w firmie zatrudniane są osoby na tych samych stanowiskach zarówno w nielikwidowanym do końca Eidosie, jak i Square Enix Europe, na czele którego stanie Phil Rogers będący dotychczasowym prezesem firmy Eidos.

Square Enix zapewnia jednak w stosownym oświadczeniu prasowym, że zwolnienia zostaną zredukowane do absolutnego, niezbędnego minimum, a osoby, które mimo wszystko stracą pracę, będą mogły liczyć na wsparcie ze strony władz korporacji. Podobny ruch wykonany zostanie zresztą w Stanach Zjednoczonych. Tam kwestią sprzedaży, marketingu, procesu wydawniczego i dystrybucji zajmie się oddział Square Enix America funkcjonujący od dłuższego czasu pod wodzą Johna Yamamoto.

Powiązane:Battlefield 6 jest niczym mitologiczna hydra. Do strzelanki wkradł się błąd, który znacząco utrudnia celowanie, choć EA DICE usunęło podobny dawno temu

Przypominamy, że finalizacja zakupu firmy Eidos przez Japończyków ze Square Enix nastąpiła na początku maja bieżącego roku. Była ona poprzedzona wieloma tygodniami rozmów z zarządem Brytyjskiego przedsiębiorstwa oraz jego akcjonariuszami. Koszt całej transakcji zamknął się podobno w kwocie 84 milionów funtów, co nie wydaje się zbyt wygórowaną ceną za firmę posiadająca prawa do takich marek, jak: Tomb Raider, Deus Ex, Carmageddon, Hitman, Just Cause oraz Kane & Lynch.

Square Enix już teraz przewiduje, że inwestycja zwróci się bardzo szybko. Analitycy firmy zakładają dla przykładu, że okres od kwietnia 2009 roku do marca 2010 roku japoński koncern zamknie z przychodami o 32% wyższymi niż w 2009 roku fiskalnym (zakończonym wraz z końcem marca tego roku). Zyski natomiast mają osiągnąć sumę ponad 160 milionów dolarów i być lepszymi o 130%.

Więcej:Polski survival z otwartym światem ma datę premiery w EA. Astrobotanicę możecie sprawdzić teraz za darmo