Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 31 sierpnia 2022, 20:20

14 rzeczy, za które pokochałem gry BioShock

Pierwszy BioShock skończył piętnaście lat. To dobry moment, by przypomnieć sobie, że pokochaliśmy tę serię za fabułę, stylistykę, gameplay, postacie i wiele więcej. Oto czternaście elementów wyróżniających cykl studia Irrational Games na tle innych gier.

Spis treści

Ożywienie i spopularyzowanie na nowo gatunku immersive simów

Los Siostrzyczek był tylko jednym z wielu elementów, o których mógł zadecydować gracz. BioShock i BioShock 2 – o Infinite, niestety, nie da się tego powiedzieć – należą bowiem do gatunku tak zwanych immersive simów, czyli gier, w których twórcy oddają w ręce odbiorców szereg narzędzi i systemów, nie narzucając im przy tym jedynego właściwego sposobu z nich korzystania. To gracz określa – w pełni wczuwając się w postać i jej sytuację – jak chce rozwiązać napotkany problem niezależnie od tego, czy jest nim znalezienie drogi do trudno dostępnego miejsca, przedostanie się za zamknięte drzwi czy ominięcie pilnującego czegoś strażnika.

Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Głównie dlatego, iż to właśnie pierwszy BioShock na nowo spopularyzował tę konwencję w 2007 roku. Nie dziwota, że tak się stało – w końcu grę stworzyło studio Irrational Games, czyli ekipa odpowiedzialna za System Shocka 2 z 1999 roku, którego duchowym spadkobiercą zwykło się określać BioShocka. Co więcej, założyciele Irrational Games – Ken Levine, Jonathan Chey i Robert Fermier – pracowali wcześniej w Looking Glass Studios m.in. nad pierwszymi dwiema odsłonami serii Thief. Zespół miał więc nie lada doświadczenie w gatunku immersive simów i zrobił z niego użytek.

Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Które miasto z serii Bioshock zrobiło na tobie większe wrażenie?

Rapture
20,3%
Columbia
31,9%
Nie mam zdania na ten temat.
47,8%
Zobacz inne ankiety
Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku
Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku

Historia gier komputerowych to nie tylko dobrze wspominane tytuły i ich sequele, ale również studia i wydawcy za nimi stojące. Przypomnijmy sobie te najbardziej znaczące firmy z lat 90. którym z różnych powodów nie udało się przetrwać.

BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji

Choć większość gier traktuje opowiadanie historii po macoszemu, niektórzy twórcy pochodzą do tej kwestii poważniej, tworząc opowieści, które emocjonują, druzgoczą i zostają z nami na zawsze. Zebraliśmy się, żeby wybrać najlepsze z nich.