BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
Choć większość gier traktuje opowiadanie historii po macoszemu, niektórzy twórcy pochodzą do tej kwestii poważniej, tworząc opowieści, które emocjonują, druzgoczą i zostają z nami na zawsze. Zebraliśmy się, żeby wybrać najlepsze z nich.
Spis treści
- BioShock, Mass Effect i inne gry z najlepszymi historiami – ranking redakcji
- Silent Hill 2
- Knights of the Old Republic
- Life Is Strange
- Planescape Torment
- Final Fantasy VII
- Seria Deus Ex
- Baldur’s Gate 1 i 2
- NieR: Automata
- Red Dead Redemption II
- The Last of Us
- Trylogia Mass Effect
- Seria BioShock
- Wiedźmin 3: Dziki Gon
- Pathologic 2
- The Last of Us: Part II
Silent Hill 2
INFORMACJE
- Gatunek: survival horror
- Co znajdziemy tu dobrego oprócz fabuły: sporo grozy – ale nie takiej taniej, opartej na straszakach wyskakujących z szaf, tylko wchodzącej do głowy i sprawiającej, że najbardziej boimy się ciszy i tego, czego nie widzimy
W moich niespokojnych snach widzę to miasto.
Silent Hill.
Obiecałeś, że mnie tam znów zabierzesz.
Ale nigdy tego nie zrobiłeś.
Cóż, czekam tam teraz sama.
W naszym „specjalnym miejscu”.
Czekam na Ciebie.
W Silent Hill 2 grałem dobre piętnaście lat temu. A mimo to list, jaki główny bohater gry, James, otrzymuje od swojej rzekomo zmarłej żony, Mary, bez najmniejszego problemu odtworzyłem z pamięci i przetłumaczyłem powyżej. Tak bardzo wrył mi się w pamięć, przypominając o niekoniecznie najstraszniejszym, ale na pewno najbardziej melancholijnym i smutnym survival horrorze, w jaki grałem.
W poszukiwaniu swojej żony James trafia do Silent Hill, spowitego mgłą miasta, będącego czyśćcem dla zbłąkanych dusz. Tam walczy o przetrwanie w starciu z odrażającymi stworzeniami, spotyka tajemniczą dziewczynkę, zdającą się wiedzieć coś o Mary, oraz bliźniaczo podobną do jego ukochanej, ale znacznie bardziej swawolną Marię. Wszystkie drogi prowadzą go zaś do odkrycia czegoś, czego niekoniecznie szukał, a przynajmniej nie świadomie – prawdy bardziej przerażającej od wszystkich koszmarów, z jakimi mierzy się w miasteczku.
UNIKAĆ EDYCJI HD!
Gdybyście skuszeni naszym opisem zechcieli zapoznać się z Silent Hill 2, to mocno odradzamy wydaną na PlayStation 3 i Xboksa 360 wersję HD będącą częścią zestawu Silent Hill HD Collection. Konami dokumentnie skopało sprawę przy pracy nad tą edycją i w efekcie powstał jeden z najgorszych remasterów HD naszych czasów. Znacznie lepiej sięgnąć po oryginał przeznaczony na PC, PS2 i Xboksa. Jest on dostępny tylko w wersji pudełkowej, trzeba się więc trochę naszukać. Ale warto – pomijając lekko archaiczne sterowanie, gra nie zestarzała się najgorzej.