Wielcy nieobecni 2018 roku – gry, na które się nie doczekaliśmy
2018 rok przyniósł nam kilka naprawdę solidnych tytułów, ale nie brak było i takich, na których premierę liczyliśmy, i które zawiodły nasze nadzieje.
Spis treści
- Wielcy nieobecni 2018 roku – gry, na które się nie doczekaliśmy
- The Last of Us: Part 2
- Metro Exodus
- Escape from Tarkov
- Dead Island 2
- Days Gone
- Halo Infinite
- MediEvil
- Ori and the Will of the Wisp
- Crackdown 3
- UBOAT
- Black Mesa
- The Last Night
- Final Fantasy VII Remake
- Metroid Prime 4
Final Fantasy VII Remake
FINAL FANTASY VII REMAKE W SKRÓCIE
- Platforma: PS4
- Producent: Square Enix / Eidos
- Przewidywana data premiery: jeszcze nieogłoszona
Pamiętacie prezentację Final Fantasy VII Remake z 2015 roku? Świat wstrzymał oddech, gdy okazało się, że Square Enix zdecydowało się stworzyć na nowo ten kultowy tytuł. Krótkie wideo, na którym widzimy chłopaka z wielkim mieczem w dystopicznej metropolii, rozbudziło wielkie nadzieje. Zdaje się, że wtedy nikt z decydentów nie puścił pary z ust, iż to tylko tzw. target render, a właściwy remake znajduje się jeszcze w powijakach.
W międzyczasie padały zapowiedzi, że gra będzie wydawana w epizodach, ale było to jeszcze w czasach, kiedy pomysłu na taki biznes nie wyeksploatowała do cna firma Telltale. Miejmy nadzieję, że Square porzuciło tę koncepcję, bo kto by chciał wcielać się w Clouda ze świadomością, że na ciąg dalszy przygody trzeba będzie czekać miesiąc lub dłużej.
Prace nad grą trwają już kilka lat i po cichu liczyliśmy, że premiera jest tuż, tuż. W grudniu 2016 pojawiały się nawet przecieki, mówiące o 2018 roku. Niestety, nic z tego nie wyszło, a w maju 2017 usłyszeliśmy o zmianie dewelopera. Square Enix zabrało projekt studiu CyberConnect 2 i przeniosło produkcję do swoich wewnętrznych oddziałów. Później, w czerwcu 2018 roku, uspokajano nas, że prace postępują, ale nie było mowy o dacie premiery.
