Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 28 marca 2016, 15:30

Przed premierą było lepiej - 10 głośnych przypadków downgrade'u

Obniżanie jakości grafiki (i nie tylko) gier w stosunku do zwiastunów ostatnio zaczęło przybierać rozmiary plagi. Ale nie tylko dzisiaj deweloperzy pozwalają sobie na pokazy, na których obiecują bez pokrycia wspaniałą oprawę i niesamowite efekty.

Spis treści

2004: Half-Life 2

Half-Life 2 mógł być jeszcze bardziej rewolucyjny, niż się okazał. Gdyby spełniono wszystkie obietnice, w skalach ocen przy niektórych recenzjach mogłoby zabraknąć cyferek. - 2016-03-28
Half-Life 2 mógł być jeszcze bardziej rewolucyjny, niż się okazał. Gdyby spełniono wszystkie obietnice, w skalach ocen przy niektórych recenzjach mogłoby zabraknąć cyferek.

Na pierwszy ogień idzie przypadek, którego w żaden sposób nie można nazwać tak drastycznym, jak inne na tej liście. Half-Life 2, po sporym opóźnieniu i licznych perturbacjach, w tym kradzieży kodu, trafił na półki sklepowe w 2004 roku i od razu zmiótł całą konkurencję. Od świetnego klimatu, balansującego na granicy horroru, przez interesujących bohaterów oraz przeciwników, kończąc na fizyce, jakiej do tej pory świat interaktywnej rozrywki nie widział – nic dziwnego, że dzieło Valve po dziś dzień znajduje się wśród najlepiej ocenianych tytułów w historii. Niewielu więc narzeka, że produkcja ta miała być jeszcze bardziej rewolucyjna.

W tym wypadku nie chodzi o downgrade graficzny: silnik Source robił takie samo wrażenie tak na przedpremierowych pokazach, jak i podczas rozgrywki, choć niektóre efekty – np. ogień – wyglądały znacznie lepiej podczas prezentacji. Znacznie ważniejsze było to, że Valve musiało się wycofać z kilku pomysłów, które zapowiedziało. Przykłady? Każde podłoże miało móc się dynamicznie zmieniać – tworzyłyby się na nim wypukłości oraz wgłębienia. Przede wszystkim jednak twórcy jeszcze mocniejszy nacisk kładli na robienie użytku z fizyki. Opuszczanie na żołnierzy ciężkich kontenerów poprzez wywoływanie wieloetapowych reakcji łańcuchowych, barykadowanie się w zamkniętych pomieszczeniach poprzez przestawianie mebli… Wszystkie te elementy zostały pokazane na targach E3 na ponad rok przed premierą gry. Gracze nie chwycili jednak za widły i pochodnie, bo to, co w kontekście fizyki zaprezentował Half-Life 2, i tak zwalało z nóg. A że miało być jeszcze lepiej? Cóż, nie można mieć wszystkiego.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która gra najbardziej ucierpiała w wyniku downgrade'u?

Half-Life 2
0,5%
Killzone 2
0,5%
Halo 2
0,5%
Total War: Rome II
1,3%
Wiedźmin 3: Dziki Gon
12,7%
Aliens: Colonial Marines
7,3%
Watch_Dogs
70,3%
Tom Clancy's Rainbow Six: Siege
3,2%
Dark Souls II
3%
Brothers in Arms: Hell's Highway
0,7%
Zobacz inne ankiety
Największa ściema Sony – historia oszukanych zwiastunów z E3 2005
Największa ściema Sony – historia oszukanych zwiastunów z E3 2005

Piętnaście lat temu Sony pokusiło się o jedno kłamstwo. Gdy te wyszło na jaw, stało się początkiem fali błedów i porażek, które doprowadziły do utraty przez firmę konsolowego tronu.

Dziś zapowiedź – dziś premiera. Apex Legends to odważna zagrywka EA
Dziś zapowiedź – dziś premiera. Apex Legends to odważna zagrywka EA

Premiera Apex Legends wzięła nas z zaskoczenia. Pierwsze przecieki pojawiły się ledwie na godziny przed premierą. Czy lepiej jest móc jak najszybciej zagrać w ogłoszony tytuł, czy kilka lat śledzenia zwiastunów i zapowiedzi też ma swój urok?