The Temple of the Spider (8) | Rozdział 5 | Dark Messiah of Might and Magic

Zastanawiając się nad rozwiązaniem powietrznej podróży po resztkach drewnianych podestów przypominam sobie, że jestem w posiadaniu Rope Bow, czyli łuku z linowa rzutką. Badam mur wieży, wyznaczam punkty przydatne do przemieszczania, a znajdujące się w miejscach drewnianych elementów, stanowiących resztki wyposażenia. Strzelam w te miejsca i z lin tworzy się girlanda z zwisających lin. Pora na działania w stylu faceta, o którym kiedyś czytałem - Tarzana, Tagana, czy jakoś tak. Biegnę po ukośnie sterczącej desce zakopanej w piasku, odbijam się od niej i łapę wiszący łańcuch wspinam się w górę, a potem przeskakuję na sąsiednią, powieszoną przeze mnie linę i tak, z liny na linę do podestu poziomu pierwszego. Mały korytarzyk i stop! Opuszczona krata. Przy kracie na ziemi czekają na szczęśliwego znalazcę Stone Skin Potion (Mikstura Kamiennej Skóry), Scroll of Fireball (Zwój Ognistej Kuli), Mana Potion, Health Potion. Wracam na podest i studiuję kolejny etap podróży w górę wieży. Rope Bow w garść i rozwieszamy liny. Po wykonaniu ścieżki z lin, skaczemy na pierwszą, a z niej na kolejne, aż do dotarcia do resztek drewnianego pomostu. Sąsiadującego z otworem wejścia w kolejny korytarz. Z tego pomostu patrząc w górę zauważam wejście do korytarza trzeciego - też go odwiedzę - no problem! Na początku pomostu zauważam i zbieram podwójną porcję Mana Potion, po czym idę do korytarza i nim w jego głąb. Korytarz kończy się ścianą i otworem w podłożu. Zaglądam do środka i widzę szyb pionowo biegnący w dół, wyposażony naprzemiennie w stopnie, dzięki którym, na skacząc na nie i zachowując ostrożność można zejść na samo dno. Chwilunia! A poziom trzeci wieży? Odpuszczamy? W życiu! Wracam na podest starannie opracowuje sobie ścieżkę przejścia i wieszam liny. Po chwili jestem na trzecim poziomie. No i co? Secret Area! Pięknie jest, a ja staje się bogatszy Pickaxe(kilof), Endless Quiver (Kołczan Nieskończoności Strzał) i Full Health Potion (Pełna Mikstura Zdrowia).

Ździebko wysoko rzekłbym.	Irlandki z lin wykonane dzięki Rope Bow są niezbędne do jakichkolwiek działań.
Wnęka na I poziomie, droga tylko dla Tarzana!	W środku zestaw dla skauta - miksturki i zwój do "ciepania" ognistych kulek! Nieźle.
Po osiągnięciu poziomu i wyczyszczeniu korytarzyka, pora dalej się wspinać. Wiesz już jak i to jest najważniejsze.	Wiszę na łańcuchu, jak ryba na końcu żyłki i patrzę na podest poziomu drugiego. Zaraz tam będę.
Prezenty na przywitanie czekają na resztach schodni, po niej w lewo	Właściwie znalazłem przejście dalej, ale jeszcze jest poziom trzeci, który warto by też "obadać". W górę!
Trzeba dokładnie wstrzelić rzutki Rope Bow, bo potem nie będzie jak wrócić!	Secret Area! Zestaw milutkich prezentów w skrzynce jest podzięką za trudy wspinaczki. Teraz z powrotem na poziom drugi.

Opłacało się? Pewnie! Wracam na poziom drugi i hop do dziury! Znowu jestem w korytarzu "ustrojonym" pajęczą siecią. Od je widoku zaczyna mnie już skóra swędzieć! Ile można spędzać czasu w takich miejscach, nasłuchując, gdzie to jadowite robactwo łazi? Posuwam się do przodu jedyna możliwa dog i docieram do małego jeziorka po prawej stronie. Na dobre dojrzałem je po włączeniu czaru Dark Vision! Skóra swędzi mnie chyba z brudu i kurzu w tych korytarzach, więc dokonam ablucji w jeziorku i będzie ok. Skok do wody i robię małego nurka. Na dnie dostrzegam skrzynię. Wynurzenie, nabranie pełnych płuc powietrza i powrót na dno. Secret Area! Otwieram skrzynię i jestem bogatszy o żarecko plus soczek z jagód we flaszy godnej Bottle of Berry Juice. Wracam na brzeg, suszę ubranko i po wypoczynku ruszam dalej. W pewnym momencie korytarz się urywa i pomiędzy ścianami urwiska widzę znajomy widok. To most, przez który biegłem do przejścia i gdzie niegościnne Gobliny opuściły mi kratę metalową przed nosem. Chwilę cieszę wzrok widokiem nieba i po chwili idę dalej.

Szyb schodzący w dół ma występy, po których spokojnie zejdę na dół.	Znowu korytarz otulony pajęczyną. Trzeba uważać!
Można zrezygnować z Dark Vision, tylko na jak długo?	Na niedługo! Po prawej podziemne jeziorko. Może odświeżyć się kąpielą?
Kolejna Secret Area! I przedmioty do wzięcia!	Pora wypływać! Oddech robi się coraz krótszy!
To prawdopodobnie ten most z brama i opuszczaną kratą, z niegościnnymi Goblinami.	Koniec oglądania widoczków, powracam do korytarza!

Dark Messiah of Might and Magic

24 października 2006

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja

2007-04-30

18:57

berkut47 Chorąży

Poradnik został zaaktualizowany o wszystkie zakończenia. Może jednakże zdarzyć się, że nie wszystkie "secret area" zostały w nim uwidocznione. Wiadomo, rzeczą ludzką jest nie dojrzeć wszystkiego. W posłowiu Autor zasygnalizował taką możliwość i jest takie postępowanie ok., tym bardziej, że dotyczy jednostkowych przypadków.

Komentarz: berkut47