Dark Messiah: In the House of Ashes (6)
Aktualizacja:
W trakcie przeglądu Sali Straceń (trzymał się będę tej nazwy) znajduję drzwi w prawej ścianie, zamknięte fantazyjnie wykonaną metalową kratą. Dokładna penetracja korytarzy, przerywana utarczkami z Nekromantami i "Czarnymi" i docieram do windy. Lubię te urządzenia. Ciekaw jestem, gdzie ten egzemplarz cudu techniki mnie dostarczy? Jadę komfortowo w dół, by po chwili ujrzeć długi korytarz. Mały zakręcik i ... o Ciociu Teodozjo! Opuszczam klatkę windy i słyszę głos Leanny! Żyje, w dalszym ciągu żyje! Mam przed sobą korytarz na końcu, którego widzę jasne światło. Za plecami pozostawiam klatkę windy, którą umownie nazwę winda nr 1. Skradając się przemierzam korytarz i docieram do jego wylotu. Jestem na niższym poziomie rotundy, Wyżej jest Sala Straceń. W samym centrum pomieszczenia widzę czeluść spowitą zielonkawą pajęczyną, a dookoła niej biegnie coś na kształt galerii. Skręcam w lewo używając czaru Night Vision. Po lewej stronie, po przejściu zaledwie kilku kroków widzę schody wiodące w dół. Skradając się i korzystając z cienia likwiduję kolejnych strażników Black Guards i towarzyszącego im Nekromantę. W ten sposób docieram na sam dół korytarza. O! Niespodzianka. Kolejna winda, która nazwę numerem kolejnym, czyli 2. Zabieram z drewnianego stołu Mana Potion (kołczan nie jest mi szczególnie potrzebny) i po uruchomieniu dźwignią windy zjeżdżam nią w dół. Znowu w dół, ciekawe, kiedy kierunek zmieni się na "górę". Zobaczymy. Po chwili winda zatrzymuje się, a ja zostaję "jadowicie" powitany. Dosłownie. Atak pająków jest zmasowany i poparty jadem, od którego kręci się w głowie, a życie z człowieka ucieka w ekspresowym tempie. Bez paru flasz Antidote nie ma się tu, po co zapuszczać, chyba, że komuś mocno życie obrzydło i płacenie podatków. Likwiduję atakujące pająki i po chwili wytchnienia rozglądam się wokół. "Wystrój" tego miejsca jest makabryczny. W pajęczych kokonach zamknięte są ludzie ciała. Wszystko dookoła otacza zresztą pajęcza sieć. Ciekawe ile ich tu jest, skoro wykonały tak gigantyczną pracę. Ostrożnie ruszam do przodu. Z oddali słyszę głos Leanny, wzywający pomocy, więc zmierzam we właściwym kierunku.
![]() Opuszczam klatkę windy nr 1. Przyszłość lśni w oddali jasnym światłem.
| ![]() Za niskim murkiem czeluść wysłana zielonkawą pajęczyną, droga wiedzie dookoła. W oddali rozjaśnione światłem pomieszczenie. Idę w lewo.
|
![]() Korzystając z czaru "Night Vision" po kilku krokach dostrzegam po lewej schody prowadzące w dół. Skradam się posuwając się do przodu.
| ![]() Ślady krwi znaczą miejsca starć z strażnikami "Black Guard". Podążam schodami w dół.
|
![]() W końcu po likwidacji ostatniego z przeciwników docieram do drewnianego stołu, z którego zabieram kołczan i Mana Potion. | ![]() Po prawej korytarza widzę klatkę windy nr, 2. Dokąd teraz? Opuszczenie dźwigni i zjeżdżam w dół (znowu!).
|
![]() Jadowicie czułe przywitanie! Bez Antidota nie ma tu, czego szukać. | ![]() Koszmarny magazyn otulonych w pajęczą sieć ciał martwych ludzi. Czarno to widzę ... |
Cały czas rozglądam się uważnie za pająkami. Obrońcy tego miejsca na pewno są w pobliżu. I nie myliłem się! Pierwszych kilku wpada w pułapki ogniowe, pozostałych likwiduję z dystansu Łukiem Elfów. Nawet nie próbuję zbliżać się do pająków. Ostrożnie wchodzę do pieczary i jeszcze szybciej ją opuszczam stając w najniższym punkcie! W moją stronę sunie olbrzymi pająk strzykając jadem w towarzystwie małych pajęczych satelitów. Już wiem, dlaczego wszędzie spotykałem oplecione ściany pajęczyną, a nigdzie nie spotkałem sieci pajęczej! Nie był w stanie takiej stworzyć, która utrzymałaby jego ciężar. Spokojnie i metodycznie strzelając z Łuku Elfów likwiduję pojawiające się małe pająki (małe, to mocno umowne stwierdzenie) i w międzyczasie strzelam do olbrzyma. Po likwidacji eskorty pajęczego giganta zajmuję się nim dokładnie, pakując w niego kolejne strzały, na zmianę z Flame Arrow i Fireball. On nie jest w stanie mi nic zrobić, gdyż nie wciśnie się w moje pobliże. Kila minut demolowania głównego najemcy tego lokalu i w końcu pada! Wbiegam do pieczary i szukam Leanny. Cały czas słyszę utyskiwania Xany, która próbuje mnie przekonać do pozostawienia Leanny samej sobie. Z jej słów przebija sugestia, bym ...nie! Xana nie może być aż tak podła!
![]() Trochę "przerośnięty" ten pajączek! Brał sterydy i "koks"? Oddech też mocno nieświeży!
| ![]() Ciężko było, ale przeciwnik przeszedł do historii. Leanna! Leanna!
|
![]() Dokładnie trzeba przeszukać pieczarę, nigdy nie wiadomo, co można w takim miejscu znaleźć ... | ![]() Jeeest! Co za ulga! Teraz tylko Ją uwolnić ... |
![]() Wielki czas na ewakuację z tego niegościnnego miejsca.
| ![]() Winda nr 2 czeka i wreszcie w górę!
|
Jest! Częściowo opleciona pajęczyną miała "skruszeć" i nabrać pajęczych wartości odżywczych po pożegnaniu się z życiem. Uwielbiam takie powitania. Długo nie trwały, ale i tak było miło. Uwalniam Leannę, ale w trakcie tej czynności cały czas słyszę Xanę, która natarczywie domaga się pozostawienia dziewczyny, składając mi kuszące propozycje. O co jej chodzi?!
ZAPAMIĘTAJCIE TO MIEJSCE I TEN MOMENT ROZGRYWKI (najlepiej zapisując stan gry)!
Czyżby była zazdrosna o Leannę? Uwolniona dziewczyna zauważa we mnie przemianę za sprawą Demona, którego noszę w swoim ciele. Jako ratunek wskazuje Świątynię Ylatha w Stonehelm. Na razie jednak musimy szybko uciekać z tego miejsca, nie zapominając, że zadaniem moim głównym jest zdobycie wiedzy o zamierzeniach Arantira. W drogę! Do windy szybko dobiegamy (dziwne, jak człowiek szybko przyzwyczaja się do wygody) i w górę. Po chwili jesteśmy w apartamentach Arantira. Spotkani po drodze Nekromanci i strażnicy, chcieli nas powstrzymać, ale jakoś kiepsko im szło. Gdzie jest takich siedmioro, jak nas dwoje, no gdzie?! Dokładnie przeszukujemy matecznik drania i wchodzę w posiadanie jego zapisków, Dziennika i pamiętnika. Jego zamierzenia, nie kryją już żadnych tajemnic, pora je tylko pokrzyżować. Tylko! Pięknie to zabrzmiało! Opuszczając kwaterę Arantira dokonuję przeglądu jego skrzyni drewnianej, z której bez wyrzutów sumienia zabieram: Full Health Potion i Mana Potion. Ze stołu zgarniam do sakwy dwie flasze Antidote, które także okazać mogą swoja przydatność w przyszłości. Zmierzając do wyjścia z komnaty zauważam także po prawej w stronie w kierunku wyjścia z komnaty połyskującą dźwignię. Opuszczam ją i odsuwający się fragment ściany odsłania Secret Area. Wchodzę do środka bardzo ostrożnie, gdyż Arantir mógł pozostawić niespodziankę dla intruza, ale nic złego się nie dzieje. Z osamotnionej skrzyni zabieram kolejną butlę z winioną miksturą leczącą Full Mana Potion i Miksturę Kamiennej Skóry Stone Skin Potion. Z Leanną kierujemy się w końcu do wyjścia.
![]() Znalazłem wreszcie leże szaleńca. Teraz tylko dokładnie je przeszukać wypada.
| ![]() Księga Arantira, dzięki niej wiele rzeczy i zdarzeń staje się zrozumiałe. Ja wiem natomiast, z jakim groźnym przeciwnikiem się potykam.
|
![]() Osobista skrzynia drewniana tego "szwarccharakteru". Zabieram wszystko nie tylko z własnej potrzeby, ale i po to, aby nie miał się, czym posiłkować!
| ![]() Kolejne "dzieło" napisane przez Arantira! Też zabieram, potem może wystawię na aukcji na "Allegro"!
|
![]() Dźwignia z lewej strony otwiera arantirową Secret Area
| ![]() Skrzynia, jak skrzynia. Wewnątrz standardowe wyposażenie, głównie mikstury.
|
Komentarze czytelników
Napisałem petycję w sprawie aktualizacji do gry Dark Messiah Multiplayer. Od ostatniego update'u minęło
sporo czasu i dużo jest do zrobienia. Wasz podpis pod petycją byłby bezcenny. Zajmie wam to
maksymalnie minutę, ale dzięki temu zwiększycie szanse na to, żeby developer rozważył naszą
propozycję. Postarajmy się wspólnie o to, by w końcu zaaktualizowali tą grę. Podpisywać się możecie do
końca marca, także liczę na was! :)
http://www.gopetition.com/petitions/about-dark-messiah-update.html
Ok rozdział 2 - tym razem 2 secrety zmissowane. Kiepski ten poradnik.
1 - ciekawe, że autora nie zastanawiało po co ghoul wbiegł po ścianie? Miedzy innymi po to, żeby gracz się tam pofatygował i zlootował skrzynie. Przejście jest w korytarzyku na prawo od drabinki prowadzącej na wieże maga.
2 - Będąc na poddaszu posiadłości ( wejście po linie na deski podtrzymujące strop ) wystarczy skoczyc w lewo na połozone piętro niżej regały, a tam stół z masą sprzętu. Regały odsuwają się po uprzednim uruchomieniu lewarka.
PS - masakra w holu też nie była zbytnio sensowna, skoro można było przeciąc line i potańczyc dookoła huśtającego się, gigantycznego żyrandola, dzięki któremu nie musimy nawet dobywac broni, bo guardsi 'sami' się załatwią.
Pominięty secret - rozdział I po prawej stronie od bramy do posiadłości Menelaga jest drabinka. Wspinamy się nią na dachy, przechodzimy po desce na gzyms i przez otwarte okno wskakujemy na poddasze. Ciężko przeoczyc. shame on you ;)
Pominięty secret - rozdział I po prawej stronie od bramy do posiadłości Menelaga jest drabinka. Wspinamy się nią na dachy, przechodzimy po desce na gzyms i przez otwarte okno wskakujemy na poddasze. Ciężko przeoczyc. shame on you ;)
Poradnik został zaaktualizowany o wszystkie zakończenia. Może jednakże zdarzyć się, że nie wszystkie "secret area" zostały w nim uwidocznione. Wiadomo, rzeczą ludzką jest nie dojrzeć wszystkiego. W posłowiu Autor zasygnalizował taką możliwość i jest takie postępowanie ok., tym bardziej, że dotyczy jednostkowych przypadków.
no coz wlasnie jestem w trakcie eksploracji podziemi z pajakami i stwierdzilem ze autor poradnika nie odwiedzil kilku lokacji bo nie widze wzmianki o sekretnym miejscu ktore znalazlem w jednym z tuneli
Czy jest możliwość zaaktualizowanie poradnika ??. Chodzi mi o napisanie wszyskich możliwych zakończeń i opisanie wszyskich ukrytych miejsc.Bo 3 raz przechodze inna postacia: wojownik mag teraz zabojcą i chciałem się upewnic czy wszyskie sekrety odkryłem.Please !!!
Świetna gra, fajny poradnik. Ze dwa razy naprawdę mi się przydał. Autor śmiesznie opisał niektóre momenty i brawa mu się należą za włożoną prace. Właśnie zakończyłem Messiah'a. Szkoda, że taki krótki.
Pozdrawiam :)
Jak dla mnie to opis przejścia gry, a nie poradnik. Raczej przewodnik. W poradniku były by opisane bronie, magia, autor napisał by, co lepiej rozwijać itd itp. Troche za ubogo jak na poradnik.
Mam pytanie odnośnie "https://www.gry-online.pl/poradniki/dark-messiah-of-might-and-magic/&PART=440&PAGE=1" ponieważ nie wiem do jakiej ja mam wejść windy... jeżeli ktoś wie (a musi jeżeli to przeszedł) to proszę o odpowiedź tu na forum bądź na mojego e-maila - jak komu lepiej.
Z góry dzięki.
Miri -> Jak juz mistrzu wytykasz błędy zwiazane z fabula gry, to moze bys tak z łaski swojej dorzucil opcje 'spoiler' co? Nie przeczytalem przez to calego Twojego tekstu, ale i tak przy tym co zdazylem przeczytac deko mi to spartoliło przyjemnosc grania w gierke ktora na dobra sprawe jeszcze czeka u nas na wejscie na polki (chyba ze ktos zamowil droga jak diabli edycje angielska, albo ma pirata).
A i jeszcze jedno - 7zl to nie taki znowu majatek, poza tym nikt nie kaze Ci placic przegladajac go w wersji WWW. I slowo 'niekompetencja' jest dla mnie grubo przesadzone, bo owszem autor strzelil lekkie niedopatrzenie, ale wydaje mi sie ze gracz ktory nie patrzy tępo w poradnik, tylko mysli nad tym co robi - sam zauwazy inne mozliwosci prawda? No chyba ze myslenie zostało wylaczone...
Pozdrawiam,
K
Jestem pelen podziwu dla tworcy tego poradnika :) Trzeba byc na prawde uzdolnionym czlowiekiem zeby napisac poradnik przystepny dla ludzi i jeszcze ze screenami. Gratuluje :)
Zmuszony jestem przyznać, że Autor poradnika zawalił sprawę, nie umieszczając chociażby na samym końcu swojej pracy informacji o możliwości kilku alternatywnych wobec siebie zakończeń i to jest oczywiste. Nie zmienia to jednak faktu, a w trakcie tej dyskusji obok tego materiału przeczytałem niemal wszystkie inne dotyczące tej gry, że to właśnie tenże Autor zwrócił uwagę i co ważniejsze twierdzenie to udokumentował, że rozgrywkę można prowadzić na kilka zupełnie od siebie niezależnych sposobów, tak więć nie odsądzałbym go zupełnie od czci i wiary, co nie zmienia faktu, że w kwestii zakończeń dał ciała. Nawiasem mówiąc, czytuję go w jednym z zinów dosyć regularnie i nie podejrzewam, aby okoliczność ta była przez niego zamierzona. Sam poradnik jest w istocie kawałkiem przyzwoitej roboty i tu nie podzielam opinii, że cena za wejście w jego posiadanie jest wygórowana. W tym miejscu, mając na uwadze porównanie do ceny studenckiego obiadu delikatnie rzecz ujmując stwierdzam, że jest ono nietrafione i to w sposób dosyć szpetny. Zaśmierdziało mi, że użyję tego kolokwialnego określenia populizmem (tym rodem z LSD, czy jak to się nazywa, nie śledzę wyczynów matołów, którym się nad ranem ubrdało, że z braku lepszego zajęcia zostaną politykami). Autor tej myśli nie wziął pod uwagę ceny, jaką CODZIENNIE uiszczają wszyscy, którzy nabywają GW i informacje z innych źródeł (o Internecie nie wspominam, a przecież za niego także się płaci) o istnieniu, nie istnieniu całkowitym, lub braku chwilowym wzwodu u jednego z "Wodzów" politycznej rzeczywistości. To temat jednak na osobną dyskusję i pewnikiem nie na łamach GOL-a, który chwalić Stwórcę zajmuje się tym, co Nam najbliższe, czyli Światem Gier Elektronicznych. I to właśnie jest piękne - GOL! A co z pozostałymi ze świata pierwszych stron? Azor z nimi tańcował! Wielorasowy!
Ps.
Miri!
Dzięki za podpowiedź co do rzeczonych zakończeń, nie omieszkam ich wykorzystać, jako, że ta gra jest tego warta.
Byłam ciekawy czy znalazłem wszystkie sekrety, ittemy, często się zdarza, że w poradnikach nie ma wszystkich alternatyw. Dlatego kupiłem, i owszem jest ładnie zrobiony. Ale jak pisałem, brakuje rzeczy najważnejszej : alternatywnych ZAKOŃCZEŃ. Wyobraźcie sobie, że w poradniku do KOTOR'a brakuje przejścia ciemną Stroną Mocy. Ciekawe czy też Byście bronili autora i twierdzili, ze mimo to jest dokładny. My nie mówimy tu o braku jednego sekretu, czy jakiegoś "Ester Egg'a", tu brakuje Zakończeń i to kilku.
Zwlaszcza, że na końcu wyświetlają się RÓZNE filmiki. Pal licho jak by były takie same.
Do Mistrza Giętej Riposty - cena wynosi 6 zł + VAT = 7.32 zł - jak dla mnie to DUŻO, na szczęście mam służbową komórkę z dużymi limitami. Ale dla licealisty/studenta 7 zł to wartość OBIADU - czyli dużo. Stąd moje oburzenie, nie mówimy tu o 1 złotym, mówimy o 7 złotych. Jak za tą cenę to Poradnik powinien być PERFEKCYJNY. Zwłaszcza, że autor doskonale opisał sekrety i przejście - i nagle mu się od nie chcialo przechodzić jeszcze raz końcówki ?
Więc dokończę :
Opcja 1
Jak nam zaproponują pozbycie się XANY, ODMAWIAMY zabijamy Leannę, nie dotyczy nas zdarzenie w świątyni. Po wygranej walce zabieramy Czaszkę i walimy do portalu, gdzie przekazujemy ją Tatusiowi.
To opcja dla tych totalnie złych. :))
Opcja 2
Mozemy też pozbyć się XANY (szkoda, jest bardzo sexy :)) ) i mimo to uwolnić Tatę. :)
Opcja 3
Zostawiamy XANĘ i NIE otwieramy portalu, wystarczy zabrać Czaskę z ołtarza i położyć ją spowrotem.
Opcja 4
Dla totalnych swiętoszków, pozbywamy się XANY i nie otwieramy portalu. To jest ścieżka, którą opisał Autor.
Niemale pieniadze?
A ile taki poradnik kosztuje na golu?
Miri może masz i racje, ale poco kupujesz stąd poradnik jak znasz lepsze źródła za darmo?
Kompletną bzdurę napisałeś. Poradnik jest bardzo dokładny i jest w nim wiele elementów, wcześniej NIGDZIE nie opisanych. I to by było na tyle.
Nie wiem co jest niekompletnego w tym poradniku skoro opisuje przejście gry od pocżątku do końca.
Sam poradnik jest dokładny, obszerny i dopracowany.
Jak na coś za co się bierze pieniądze i to nie małe, to autor się nie popisał.
PO PIERWSZE - GDZIE SĄ OPISANE INNE ZAKOŃCZENIA ?
Można nie zgodzić się na wyrzucenie Xany z naszego ciała, ja osobićie wolę jednak ponętnego Succuba niż Lennę. :)
Niezależnie od dokonanego wyboru (zostawiamy sobie Xanę czy nie), możemy też zdecydować na wyposzczenie Tatusia lub nie.
Wsumie jest KILKA zakończeń :
Dobre : Nie wypuszczamy Taty.
Złe : Wypuszczamy
Dobre/Złe : Pozostawiamy Xanę w sobie.
Jak dla mnie, pobieranie pieniędzy za NIEKOMPLETNY poradnik jest niepoważne i pachnie mi zwykłym naciągactwem. Jeśli był by to komplet, słowa bym nie napisał, ale tak ?
Zwłaszcza, że można znaleść WSZYSTKO w sieci, ZA DARMO.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.




















