Dark Messiah: Fire in the Blood (1)
Aktualizacja:
Budzę się w dziwnym miejscu, pełnym śmieci, ludzkich kości i śmieci, obdarty ze wszystkiego, co miałem. Niemal nagi i bezbronny. Nie mogę rozpoznać miejsca, w którym jestem i przypomnieć sobie, skąd się tu wziąłem i w kogo mocy jestem. Fragmenty wizji błąkają się w głowie, gdy niemal w jej środku słyszę głos Xany. To, co mówi jest niewiarygodne! Zaczyna nazywać mnie swoim Messiahem! Dlaczego?! Do tego informuje, że to, co widziałem w jak mi się wydawało wizji wydarzyło się naprawdę. Arantir zabił mnie, by wskrzesić mocą The Skull of Shadows (Czaszki Cieni)! Mało tego, teraz w jestem w połowie Demonem i mogę korzystać z przynależnych mu mocy. Lepiej być nie mogło! W ramach eksperymentu przekształcam się w Demona i efekt powala! Ork wyzionął szybciej ducha, niż się do niego na dobre dobrałem! To może być niezłe dodatkowe wyposażono, perspektywicznie patrząc! Pora się otrząsnąć, odzyskać, co mi zabrano i znaleźć drogę do wolności, a potem .... Potem będę myślał, co dalej! Na razie wygląda, że jestem samym środku obozowiska Orków i to w charakterze ich więźnia. Podejrzewam też, że to oni wzbogacili się o mój ekwipunek. Pora ruszyć na zwiady! Pierwszy ruch to skok do wody, przy okazji dokonam zabiegów natury higienicznej. Przepływam cały bieg rozlewiska podziemnej rzeki, wielokrotnie nurkując. Efektem jest odnalezienie Secret Area, z niezłym wyposażeniem. Niestety, aktualnie nie mogę go zabrać, więc muszę zakrzątnąć się przy odzyskaniu ekwipunku. Drogą koło tymczasowego legowiska skradam się w górę korytarza i od razu wpadam na dwóch Orków! Szybka przemiana w demonicznego zabójcę i przeciwnicy leżą pokotem pozbawieni życia, nieźle! Dochodzę do końca korytarza, który przekształca się w półkę skalną, która jest połączona z podobną półką po przeciwnej stronie komory jaskini mostem wiszącym. Po drugiej stronie przechadza się Ork - Łucznik. Decyduję się na atak frontalny w wersji mocno odczłowieczonej. Wynik łatwy do przewidzenia. Dalej podążam jedynie słuszną drogą (gdzie ja wcześniej słyszałem ten zwrot?) i dochodzę do komory jaskini, we wnętrzu, której jest zbudowana okratowana klatka. Nasłuchuję chwilę i słyszę jak dwóch Orków wymienia uwagi na temat ekwipunku jakiegoś Człowieka. To może chodzić o mnie, rzecz jasna przed ingerencją w moje życie Arantira. Dalej dowiaduję się o śmierci tego drania, w co akurat nie bardzo wierzę, ale to jest inna zupełnie sprawa. Skradam się do tylnej furty w metalowym ogrodzeniu, ale jest zamknięta od wewnątrz. Nie tędy droga. Szukam innej drogi i znajduję korytarz opleciony pajęczyną. Na lokatorów tej okolicy nie musiałem długo czekać. Zabiłem ich korzystając z Long Bow, zabranego Orkowi - Łucznikowi. Lekko pod górkę i po chwili pajęczy korytarz się kończy. Mam przed sobą widok na kładkę, która bez przeszkód prowadzi do magazynu. "Nieoficjalny kanał handlowy"? Możliwe.
![]() Przebudzenia czasami straszne bywają!
| ![]() Bądź moim Demonem?! O co tu chodzi?
|
![]() Wysunięty posterunek Orków.
| ![]() Gapiostwo czasem bolesne jest.
|
![]() Magazynek podręczny Orków. Słyszę podniesione głosy. Mówią o jakimś ekwipunku ... | ![]() Szczelinka fajna, ale te deseczki to będzie trzeba zniszczyć, niestety.
|
![]() "Nieoficjalne" wejście di jak najbardziej oficjalnego magazynu.
| ![]() Na prawo od kładki jest skrzynka - zamknięta niestety, chyba, że posiadasz zdolności specjalne.
|
Nim wstąpię na kładkę idę ścieżką zakręcającą w prawo. Znajduję skrzynię, lecz nie jestem w stanie jej otworzyć. Po meczu, jak mawiają kibice! Wracam na kładkę, rozglądam się wokół, po czy skaczę na dół. Ze stołu zbieram po jednej flaszy Health Potion i Mana Potion. Otwieram skrzynię drewnianą i jest mój ekwipunek! Zabieram wszystko, otwieram tylną furtę i opuszczam orkowy magazyn. Wracam w pobliże miejsca, gdzie świadomość mi powróciła i skaczę do wody. Odnajduję ponownie Secret Area, po czym zabieram z tego miejsca Lightning Shield (Tarcza Błyskawic), Stone Skin Potion (Mikstura Kamiennej Skóry), Scroll of lightning bolt (Zwój Wiązki Błyskawic) i Health Potion. Pora pomyśleć o opuszczeniu tej okolicy. Penetruję pobliże, ale żadna ze ścieżek nie ma ciągu dalszego. Muszę wracać do magazynu Orków. Tak też czynię. W środku melduję się przez tylnią furtę, przednia jest zamknięta od zewnątrz! Koniec podróży? Niekoniecznie. Spoglądam w górę i widzę prześwit pomiędzy skalnym sklepieniem, a górną częścią ogrodzenia magazynu. Od czego Rope Bow? Strzał rzutką z liną i przeskakuję górą nad przednią furtą. Mała rzecz, a cieszy. Skradając się przemierzam korytarz. W pewnym momencie słyszę głosy Orków. Zakładam pułapki Fire Trap i swoim widokiem zachęcam do ataku na mnie "przyjemniaczków". Ruszają za mną z kopyta i zapał studzą dopiero ogniste pułapki. Po nagłym zejściu śmiertelnym przeciwników zwiedzam opuszczona w pogoni za mną lokację. To część mieszkalna i ... kuźnia! Z części mieszkalnej zabieram Health Potion i Soulreaver Staff. Z zabranej ze skrzyni w magazynie sztaby Flamegold wykuwam w kuźni Earthfire Sword. Jego parametry budzą szacunek, ale muszę zmężnieć nim zacznę się nim posługiwać (Siła!). Po kolejnej lekcji metalurgii opuszczam orkową kuźnię i ruszam korytarzem przed siebie. Po chwili widzę wyjście z tunelu.
![]() Ścieżka zejścia do magazynu narzuca się sama.
| ![]() W skrzyni jest mój ekwipunek! No, teraz Orkowie! Pogadamy!
|
![]() Pływanie to zdrowy sport, a jeśli do tego jeszcze się cos znajdzie - pełna satysfakcja!
| ![]() "Lightning Shield" - to jest kawałek porządnego wyposażenia. Zabieramy!
|
![]() Słyszę głosy Orków. Należy przygotować "moim" gospodarzom gorące przywitanie!
| ![]() Przegląd obozowiska przynosi kilka pożytecznych przedmiotów.
|
![]() Przykładzik? Proszę bardzo - Soulreaver Staff! Poręczna, w miarę szybka i bardzo bolesna broń.
| ![]() Orkowa Kuźnia! Tu wykuję sobie miecz ze znalezionego materiału o trochę dziwnej nazwie "Flamegold.
|
Komentarze czytelników
Napisałem petycję w sprawie aktualizacji do gry Dark Messiah Multiplayer. Od ostatniego update'u minęło
sporo czasu i dużo jest do zrobienia. Wasz podpis pod petycją byłby bezcenny. Zajmie wam to
maksymalnie minutę, ale dzięki temu zwiększycie szanse na to, żeby developer rozważył naszą
propozycję. Postarajmy się wspólnie o to, by w końcu zaaktualizowali tą grę. Podpisywać się możecie do
końca marca, także liczę na was! :)
http://www.gopetition.com/petitions/about-dark-messiah-update.html
Ok rozdział 2 - tym razem 2 secrety zmissowane. Kiepski ten poradnik.
1 - ciekawe, że autora nie zastanawiało po co ghoul wbiegł po ścianie? Miedzy innymi po to, żeby gracz się tam pofatygował i zlootował skrzynie. Przejście jest w korytarzyku na prawo od drabinki prowadzącej na wieże maga.
2 - Będąc na poddaszu posiadłości ( wejście po linie na deski podtrzymujące strop ) wystarczy skoczyc w lewo na połozone piętro niżej regały, a tam stół z masą sprzętu. Regały odsuwają się po uprzednim uruchomieniu lewarka.
PS - masakra w holu też nie była zbytnio sensowna, skoro można było przeciąc line i potańczyc dookoła huśtającego się, gigantycznego żyrandola, dzięki któremu nie musimy nawet dobywac broni, bo guardsi 'sami' się załatwią.
Pominięty secret - rozdział I po prawej stronie od bramy do posiadłości Menelaga jest drabinka. Wspinamy się nią na dachy, przechodzimy po desce na gzyms i przez otwarte okno wskakujemy na poddasze. Ciężko przeoczyc. shame on you ;)
Pominięty secret - rozdział I po prawej stronie od bramy do posiadłości Menelaga jest drabinka. Wspinamy się nią na dachy, przechodzimy po desce na gzyms i przez otwarte okno wskakujemy na poddasze. Ciężko przeoczyc. shame on you ;)
Poradnik został zaaktualizowany o wszystkie zakończenia. Może jednakże zdarzyć się, że nie wszystkie "secret area" zostały w nim uwidocznione. Wiadomo, rzeczą ludzką jest nie dojrzeć wszystkiego. W posłowiu Autor zasygnalizował taką możliwość i jest takie postępowanie ok., tym bardziej, że dotyczy jednostkowych przypadków.
no coz wlasnie jestem w trakcie eksploracji podziemi z pajakami i stwierdzilem ze autor poradnika nie odwiedzil kilku lokacji bo nie widze wzmianki o sekretnym miejscu ktore znalazlem w jednym z tuneli
Czy jest możliwość zaaktualizowanie poradnika ??. Chodzi mi o napisanie wszyskich możliwych zakończeń i opisanie wszyskich ukrytych miejsc.Bo 3 raz przechodze inna postacia: wojownik mag teraz zabojcą i chciałem się upewnic czy wszyskie sekrety odkryłem.Please !!!
Świetna gra, fajny poradnik. Ze dwa razy naprawdę mi się przydał. Autor śmiesznie opisał niektóre momenty i brawa mu się należą za włożoną prace. Właśnie zakończyłem Messiah'a. Szkoda, że taki krótki.
Pozdrawiam :)
Jak dla mnie to opis przejścia gry, a nie poradnik. Raczej przewodnik. W poradniku były by opisane bronie, magia, autor napisał by, co lepiej rozwijać itd itp. Troche za ubogo jak na poradnik.
Mam pytanie odnośnie "https://www.gry-online.pl/poradniki/dark-messiah-of-might-and-magic/&PART=440&PAGE=1" ponieważ nie wiem do jakiej ja mam wejść windy... jeżeli ktoś wie (a musi jeżeli to przeszedł) to proszę o odpowiedź tu na forum bądź na mojego e-maila - jak komu lepiej.
Z góry dzięki.
Miri -> Jak juz mistrzu wytykasz błędy zwiazane z fabula gry, to moze bys tak z łaski swojej dorzucil opcje 'spoiler' co? Nie przeczytalem przez to calego Twojego tekstu, ale i tak przy tym co zdazylem przeczytac deko mi to spartoliło przyjemnosc grania w gierke ktora na dobra sprawe jeszcze czeka u nas na wejscie na polki (chyba ze ktos zamowil droga jak diabli edycje angielska, albo ma pirata).
A i jeszcze jedno - 7zl to nie taki znowu majatek, poza tym nikt nie kaze Ci placic przegladajac go w wersji WWW. I slowo 'niekompetencja' jest dla mnie grubo przesadzone, bo owszem autor strzelil lekkie niedopatrzenie, ale wydaje mi sie ze gracz ktory nie patrzy tępo w poradnik, tylko mysli nad tym co robi - sam zauwazy inne mozliwosci prawda? No chyba ze myslenie zostało wylaczone...
Pozdrawiam,
K
Jestem pelen podziwu dla tworcy tego poradnika :) Trzeba byc na prawde uzdolnionym czlowiekiem zeby napisac poradnik przystepny dla ludzi i jeszcze ze screenami. Gratuluje :)
Zmuszony jestem przyznać, że Autor poradnika zawalił sprawę, nie umieszczając chociażby na samym końcu swojej pracy informacji o możliwości kilku alternatywnych wobec siebie zakończeń i to jest oczywiste. Nie zmienia to jednak faktu, a w trakcie tej dyskusji obok tego materiału przeczytałem niemal wszystkie inne dotyczące tej gry, że to właśnie tenże Autor zwrócił uwagę i co ważniejsze twierdzenie to udokumentował, że rozgrywkę można prowadzić na kilka zupełnie od siebie niezależnych sposobów, tak więć nie odsądzałbym go zupełnie od czci i wiary, co nie zmienia faktu, że w kwestii zakończeń dał ciała. Nawiasem mówiąc, czytuję go w jednym z zinów dosyć regularnie i nie podejrzewam, aby okoliczność ta była przez niego zamierzona. Sam poradnik jest w istocie kawałkiem przyzwoitej roboty i tu nie podzielam opinii, że cena za wejście w jego posiadanie jest wygórowana. W tym miejscu, mając na uwadze porównanie do ceny studenckiego obiadu delikatnie rzecz ujmując stwierdzam, że jest ono nietrafione i to w sposób dosyć szpetny. Zaśmierdziało mi, że użyję tego kolokwialnego określenia populizmem (tym rodem z LSD, czy jak to się nazywa, nie śledzę wyczynów matołów, którym się nad ranem ubrdało, że z braku lepszego zajęcia zostaną politykami). Autor tej myśli nie wziął pod uwagę ceny, jaką CODZIENNIE uiszczają wszyscy, którzy nabywają GW i informacje z innych źródeł (o Internecie nie wspominam, a przecież za niego także się płaci) o istnieniu, nie istnieniu całkowitym, lub braku chwilowym wzwodu u jednego z "Wodzów" politycznej rzeczywistości. To temat jednak na osobną dyskusję i pewnikiem nie na łamach GOL-a, który chwalić Stwórcę zajmuje się tym, co Nam najbliższe, czyli Światem Gier Elektronicznych. I to właśnie jest piękne - GOL! A co z pozostałymi ze świata pierwszych stron? Azor z nimi tańcował! Wielorasowy!
Ps.
Miri!
Dzięki za podpowiedź co do rzeczonych zakończeń, nie omieszkam ich wykorzystać, jako, że ta gra jest tego warta.
Byłam ciekawy czy znalazłem wszystkie sekrety, ittemy, często się zdarza, że w poradnikach nie ma wszystkich alternatyw. Dlatego kupiłem, i owszem jest ładnie zrobiony. Ale jak pisałem, brakuje rzeczy najważnejszej : alternatywnych ZAKOŃCZEŃ. Wyobraźcie sobie, że w poradniku do KOTOR'a brakuje przejścia ciemną Stroną Mocy. Ciekawe czy też Byście bronili autora i twierdzili, ze mimo to jest dokładny. My nie mówimy tu o braku jednego sekretu, czy jakiegoś "Ester Egg'a", tu brakuje Zakończeń i to kilku.
Zwlaszcza, że na końcu wyświetlają się RÓZNE filmiki. Pal licho jak by były takie same.
Do Mistrza Giętej Riposty - cena wynosi 6 zł + VAT = 7.32 zł - jak dla mnie to DUŻO, na szczęście mam służbową komórkę z dużymi limitami. Ale dla licealisty/studenta 7 zł to wartość OBIADU - czyli dużo. Stąd moje oburzenie, nie mówimy tu o 1 złotym, mówimy o 7 złotych. Jak za tą cenę to Poradnik powinien być PERFEKCYJNY. Zwłaszcza, że autor doskonale opisał sekrety i przejście - i nagle mu się od nie chcialo przechodzić jeszcze raz końcówki ?
Więc dokończę :
Opcja 1
Jak nam zaproponują pozbycie się XANY, ODMAWIAMY zabijamy Leannę, nie dotyczy nas zdarzenie w świątyni. Po wygranej walce zabieramy Czaszkę i walimy do portalu, gdzie przekazujemy ją Tatusiowi.
To opcja dla tych totalnie złych. :))
Opcja 2
Mozemy też pozbyć się XANY (szkoda, jest bardzo sexy :)) ) i mimo to uwolnić Tatę. :)
Opcja 3
Zostawiamy XANĘ i NIE otwieramy portalu, wystarczy zabrać Czaskę z ołtarza i położyć ją spowrotem.
Opcja 4
Dla totalnych swiętoszków, pozbywamy się XANY i nie otwieramy portalu. To jest ścieżka, którą opisał Autor.
Niemale pieniadze?
A ile taki poradnik kosztuje na golu?
Miri może masz i racje, ale poco kupujesz stąd poradnik jak znasz lepsze źródła za darmo?
Kompletną bzdurę napisałeś. Poradnik jest bardzo dokładny i jest w nim wiele elementów, wcześniej NIGDZIE nie opisanych. I to by było na tyle.
Nie wiem co jest niekompletnego w tym poradniku skoro opisuje przejście gry od pocżątku do końca.
Sam poradnik jest dokładny, obszerny i dopracowany.
Jak na coś za co się bierze pieniądze i to nie małe, to autor się nie popisał.
PO PIERWSZE - GDZIE SĄ OPISANE INNE ZAKOŃCZENIA ?
Można nie zgodzić się na wyrzucenie Xany z naszego ciała, ja osobićie wolę jednak ponętnego Succuba niż Lennę. :)
Niezależnie od dokonanego wyboru (zostawiamy sobie Xanę czy nie), możemy też zdecydować na wyposzczenie Tatusia lub nie.
Wsumie jest KILKA zakończeń :
Dobre : Nie wypuszczamy Taty.
Złe : Wypuszczamy
Dobre/Złe : Pozostawiamy Xanę w sobie.
Jak dla mnie, pobieranie pieniędzy za NIEKOMPLETNY poradnik jest niepoważne i pachnie mi zwykłym naciągactwem. Jeśli był by to komplet, słowa bym nie napisał, ale tak ?
Zwłaszcza, że można znaleść WSZYSTKO w sieci, ZA DARMO.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
















