Age of Empires 2: The Horns of Hattin

Poradniki

Aktualizacja:

Pobierz Poradnik
Spis treści

The Horns of Hattin

Wiele czasu minęło od ostatniej bitwy Saladyna, której byłem świadkiem. W tym czasie przywykłem już całkiem do życia Saracenów - niemal zapomniałem rodzinnej mowy, a moja skóra ogorzała od słońca. Stałem się też posłuszny naukom proroka Mahometa. Saladyn wciąż nie przestaje mnie fascynować i gdy usłyszałem, że planuje kolejną wielką bitwę, nie mogło mnie zabraknąć u jego boku. I dobrze się stało, bo bitwa pod Hattin, o której teraz opowiem, miała przejść do historii.

Gdy przybyliśmy na miejsce, do jednego z otoczonych palisadą obozów (zdj. 1), podoficerowie szybko objaśnili Saladynowi sytuację. Arabowie władali dwoma niewielkimi wzniesieniami na północnym i południowym krańcu mapy. Z braku kamienia, którego złóż w okolicy nie było, oba miasteczka otoczono zwykłą palisadą. Między nimi rozciągało się zaś morze krzyżowców - kilka warownych obozów i pełno wojsk. Gdzieś nieopodal (zwiadowcy twierdzili, że na południowy-zachód od górnej osady) krzyżowcy trzymali swój święty artefakt. Jego zdobycie mogło nam zapewnić zwycięstwo.

1 - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry
Saladyn nie tracił ani chwili - przejrzał dostępne siły i natychmiast zaczął rozbudowywać garnizon osady południowej - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry

Saladyn nie tracił ani chwili - przejrzał dostępne siły i natychmiast zaczął rozbudowywać garnizon osady południowej. Była słabo broniona, a leżały tam duże złoża złota, które na pustyni także było rzadkie (zdj. 2). Docelowo miało się tam znaleźć półtora tuzina pikinierów, łuczników i harcowników, wspartych kapłanami i paroma wielbłądami. W północnej potrzeba było za to znacznie więcej chłopów - szczególnie do prac w farmach. Jako że nie można było polegać na fortyfikacji, wrogów musiał odpierać mur ciał. Saladyn, słusznie spodziewając się dużych strat, rzucił ponad dziesiątkę ludzi do zbierania jedzenia, które było niezbędne do uzupełniania sił. Gdy tylko stało się to możliwe, wódz unowocześnił osadę, by móc awansować wszystkich łuczników na kuszników, zaś włóczników na pikinierów. Kuźnia pracowała pełną parą, produkując coraz lepsze pancerze oraz bronie.

Wreszcie nadszedł atak - krzyżowcy pod wodzą hrabiego Reynalda uderzyli na obóz północny. Powstrzymaliśmy ich jednak (by zminimalizować straty, Saladyn ściągnął ich aż pod sam ratusz, który był wypełniony chłopami), zaraz potem odbudowując fortyfikacje. W najważniejszych punktach ich warstwa była podwójna.

2 - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry
Od tej pory uderzenia zaczęły nadchodzić regularnie - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry

Od tej pory uderzenia zaczęły nadchodzić regularnie. Duże grupy łuczników okazały się idealne do ostrzeliwania wroga, walczącego z palisadą, ale potrzebni też byli pikinierzy oraz jeźdźcy - ci ostatni przede wszystkim do natarć na maszyny przeciwnika (zdj. 3). Z powodu braku bram, gdy wróg atakował katapultami, czy podobnym sprzętem, trzeba było niestety samemu robić dziurę w ogrodzeniu (klawisz del). Kawaleria uderzała wtedy na machiny, a reszta armii - na inne jednostki przeciwnika. By zminimalizować straty, Saladyn miał w każdej z osad trójkę kapłanów, zawsze gotowych do leczenia. Ponadto, by ludzie nie rozbiegali się bez sensu po mapie, wszystkim przykazano postawę obronną.

Arabski wódz dokładał wszelkich starań, by wrogie ataki pochłaniały jak najmniej ofiar. Armia musiała cały czas rosnąć, aż do osiągnięcia maksymalnego limitu. Gdyby ze szturmu na szturm malała, znaczyłoby to, że przegrywamy...

Gdy siły były maksymalnie rozbudowane, a ulepszenia - wykupione, Saladyn zebrał w każdej osadzie półtora tuzina żołnierzy i po dwa tarany. Jednocześnie, z dwóch stron, uderzyli oni na osadę, leżącą pomiędzy naszymi miasteczkami (byli to Bryci o czerwonych flagach) (zdj. 4). W ten sposób wyeliminowane zostało duże zagrożenie. Potem ofensywna armia uderzyła na siły jerozolimskie (niebiescy), które stacjonowały na południowym krańcu pola bitwy. W międzyczasie skończyło się złoto, więc arabowie zaczęli eksploatować złoża na półwyspie który leżał za górną osadą (północno-zachodni kraniec mapy). Ponieważ dolna osada była już niepotrzebna, jej armia obronna przeszła do górnej, a tam, po zbudowaniu paru machin, ruszyła zdobyć fragment Prawdziwego Krzyża.

3 - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry
Znajdował się on na wzgórzu, w zachodnim rogu pola bitwy - The Horns of Hattin | Kampania Saladyna w Age of Empires II The Age of the Kings - Age of Empires II: The Age of the Kings - poradnik do gry

Znajdował się on na wzgórzu, w zachodnim rogu pola bitwy. Otoczony był przez dwa pierścienie palisady, a w środku znajdowało się jeszcze kilku kapłanów (zdj. 5). Już samo dotarcie w pobliże wzgórza rozwścieczyło teutonów, którzy natychmiast zaczęli atakować arabskie wojsko. To broniło dzielnie machin, które obaliły szybko palisadę. Wtedy pozostało już tylko wyrąbać wrogich kapłanów przy pomocy jeźdźców i podnieść artefakt za pomocą własnego duchownego. Cała armia osłaniała go, aż do momentu, gdy dotarł bezpiecznie pod namiot Saladyna (zdj. 6). Wtedy misja została zakończona sukcesem.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Strategiczne
2010-12-15
20:07

zanonimizowany695159 Centurion

No naprawdę, klimacik jest;).

Komentarz: zanonimizowany695159
2014-02-13
22:45

Matioza1234 Pretorianin

Matioza1234
😃

We wszystkich kampaniach tylko dwa razy jest wątek polski i za każdym z tych dwóch razów trzeba Polskę podbijać, hahahah.

Komentarz: Matioza1234
2022-11-01
11:20

Pabllos89 Junior

Drogi autorze, akurat największym atutatem katafraktów jest niewrażliwość na premię pikemanów i ich pokrewnych przeciwko konnicy. Żeby tego było mało to trzeba dodać, że katafraktowie są szczególnie przydatni przeciwko właśnie piechocie, ponieważ posiadają premię przeciwko niej (i wspomnianą niewrażliwość na premię pikemanów). Piechotę, jakąkolwiek mielą jak zboże. Gorzej ze zwartą i dobrze rozwiniętą jazdą przeciwnika (szczególnie pancernymi paladynami franków). Jednak to co jest bolączką katafraktów to marna ochrona przed bronią dystansową. I właśnie w walce przeciwko Bizancjum, gdzie gracz opiera się głównie na katafraktach polecałbym oprzeć się w dużej mierze o jednostki miotające osłaniane przez silną konnicę. Pikemani jedynie wtedy gdy w grę wchodzą wielbłądnicy. Bizancjum jest najbardziej wszechstronną nacją ale nie jest tak, że nie mają bolączek.

Komentarz: Pabllos89

Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.

Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl