GRID Autosport. Uczciwe gry na Androida - płacisz raz i grasz
- Uczciwe gry na Androida - płacisz raz i grasz ile chcesz
- GTA: San Andreas
- Terraria
- The Wolf Among Us
- Titan Quest: Legendary Edition
- Dead Cells
- XCOM: Enemy Within
- Final Fantasy VI
- Stardew Valley
- Baldur’s Gate: Enhanced Edition
- Life Is Strange
- Star Wars: Knights of the Old Republic
- Need for Speed: Most Wanted
- Chrono Trigger
- GRID Autosport
- Castlevania: Symphony of the Night
GRID Autosport

- Gatunek: wyścigi
- Producent: Feral Interactive, Codemasters
- Cena: 29,99 zł
- Skąd pobrać: Google Play (Android), App Store (iOS)
Okazuje się, że nawet na urządzeniach mobilnych da się odpalić potężną, całkiem realistyczną grę wyścigową. Może nie symulację per se, ale na pewno mowa o bryce, która trzyma się bliżej ziemi niż Asphalt czy Need for Speed. Zanim Codemasters zaatakowało, w tym segmencie królował całkiem niezły Real Racing, który jednak miał poważny problem – wkurzające mikropłatności i liczniki czasu. Odbiłem się po kilku pierwszych wyścigach.
Dla maniaków motoryzacji, którzy nie chcą użerać się z wszystkimi przywarami gier free-to-play, z odsieczą przybył GRID Autosport. Tak jest, ten sam, którego pamiętacie z PC i konsol poprzedniej generacji. Nie jakaś tam miniaturowa, uproszczona wersja, tylko pełnoprawny port rasowej ścigałki z dostosowanym sterowaniem i wszystkimi opcjami, na które mogliśmy liczyć w oryginale.
GRID Autosport to najbardziej zaawansowane wyścigi, jakie wylądowały na Androidzie i iOS-ie. Codemasters zaserwowało ten sam niewybaczający błędów model jazdy (choć oczywiście można aktywować pewne ułatwienia). Na przetestowanie czeka szwadron wozów, mnóstwo torów wyścigowych i trybów rozgrywki. W przeciwieństwie do Asphalta i Need for Speed – zabawa w GRID-zie odbywa się głównie na torach wyścigowych i obejmuje raczej legalne wydarzenia. Nie uświadczycie tu gliniarzy ani dziwnych wzmocnień. Ale to nie znaczy, że nie czekają Was emocje.
Tych jest co niemiara, budujemy bowiem swoją karierę poprzez zwycięstwa w rozmaitych zawodach i konkurencjach, zdobywamy też nowe samochody. Generalnie jest to najbliższe takim gigantom jak Forza doświadczenie, jakie czeka na Was na urządzeniach mobilnych. Nic, tylko siadać za wirtualnym kółkiem. Uprzedzam, nie każdy telefon udźwignie tę produkcję. A co do Forzy...
Z ŻYCIA REDAKCJI, CZYLI JAK ODEBRAĆ NADZIEJĘ
Ja (podjarany): Zobacz, Draug, będzie Forza na telefony!
Draug: Ale to Forza Street. To się samo przechodzi i w ogóle nie masz nad niczym kontroli.
Ja: No weź, nieee...
Ja (chwilę po sprawdzeniu gameplayu): Cholera.
Tyle w temacie Forzy na telefonie.
