Deep Rock Galactic. Gry, które przegapiliście w pierwszej połowie roku
- Przegapione gry pierwszej połowy 2020 roku, które warto poznać
- Broken Lines
- Monster Train
- Streets of Rage 4
- The Pedestrian
- Deep Rock Galactic
- The Walking Dead: Saints & Sinners
- Iron Danger
- The Procession to Calvary
- Panzer Corps 2
- Beautiful Desolation
- Yes, Your Grace
- Help Will Come Tomorrow
- Elderborn
- In Other Waters
Deep Rock Galactic
- Gatunek: kooperacyjna strzelanina FPP
- Producent: Ghost Ship Games
- Platformy: PC, Xbox One
Deep Rock Galactic nie jest odkryciem 2020 roku, bo gra za sprawą wczesnego dostępu obecna jest od dwóch lat. Teraz za to wyszła w ukończonej wersji, więc nie ma już zbyt wielu wymówek, by jej nie wypróbować, zwłaszcza biorąc pod uwagę przytłaczającą liczbę pozytywnych opinii. To prosta w stylu i zasadach, ale niesłychanie schludna i widowiskowa strzelanka FPP na wzór Left 4 Dead – czyli liczy się głównie kooperacja, ale i bez ekipy znajomych można się nieźle bawić. Bo rozgrywka w Deep Rock Galactic jest po prostu intuicyjna i wciągająca – nawet z randomami (a poza tym można też grać solo)!
Wcielamy się w mocarnych krasnoludów, którzy – uzbrojeni w ciężkie spluwy – przemierzają proceduralnie generowane poziomy na obcych planetach, gdzie muszą wgryzać się w skały i wydobywać różne minerały. Po drodze jest jeszcze walka z robalami i wykorzystywanie swoich unikalnych zdolności do pokonywania terenowych przeszkód. Strzelanie co prawda nie do końca dorównuje elementom platformowym, logicznym i kooperacyjnym, ale całość doświadczenia i tak wypada wspaniale. Deep Rock Galactic to z pewnością jedna z najciekawszych premier w tym roku.
Deep Rock Galactic spodoba Ci się, jeśli:
- grasz dla samej frajdy z grania, a nie dla nagród, skórek i innych wyzwań;
- lubisz grać w kooperacji i czuć wzajemne wsparcie w ekipie;
- jesteś fanem połączenia Żołnierzy kosmosu, Left 4 Dead, Minecrafta i Hobbita.
