Alicja Liddell. 13 bohaterek z gier - nawet Kratos by się ich bał
- Potężne bohaterki gier, przy których nawet Kratos nie czułby się pewnie
- Furia
- Chun-Li
- Ciri
- Viconia
- Komandor Shepard
- The Boss
- Zarya
- Lilith
- Rayne
- Bayonetta
- Alicja Liddell
- Lissandra
Alicja Liddell

Gra: American McGee’s Alice
Rok debiutu postaci: 2000
Producent: Spicy Horse
Zawstydza Kratosa: szaleństwem
Alicja z dwuczęściowego (póki co) cyklu Americana McGee nie prezentuje może zachwycającej muskulatury. Nie poraża też wrogów zdolnościami psychokinetycznymi i nie strzela do nich z karabinów plazmowych. Nie jestem nawet pewien, czy umiałaby się nimi posługiwać, w końcu urodziła się i wychowała w XIX wieku. Co jednak z tego, skoro szlachtuje nieprzyjaciół monstrualną pieprzniczką, szachowym koniem i oczywiście nożem.
Dziewczyna nie przebiera w środkach – atakujące ją olbrzymie lalki po prostu rozbija na kawałki, a dziwaczne maziowate stwory ciacha, aż nie będą w stanie się poruszać. A jeśli trafi na miksturę powiększającą... następuje rozwałka godna Saints Row. Nabijanie combo i ulepszanie broni to przyjemność sama w sobie, nawet jeżeli kolejne levele pozostają nieco schematyczne (ale wciąż piękne!).
To bohaterka tym bardziej godna uwagi, że przecież w oryginale Lewisa Carrolla, choć również natrafiła na co najmniej kilka maszkar, sama pozostała niewinną, słodką dziewczynką. McGee proponuje Alicję znacznie bardziej dojrzałą (w drugiej części bohaterka ma ok. 20 lat) i zabójczo skuteczną w walce z kolejnymi demonicznymi istotami plączącymi się po jej Krainie Czarów. Myślicie, że postać z najsłodszej bajki Waszego dzieciństwa wypruwająca flaki milutkim misiom to zbyt wiele? Na pewno nie dla McGee. W swoim genialnym umyśle stworzył on koncepcję Histerii – Alicji kompletnie pozbawionej zahamowań, krwawiącej z oczu i siejącej śmierć oraz zniszczenie wśród karcianych żołnierzyków. W to po prostu trzeba zagrać samemu.
