Niezłe gry RPG, w których kontynuacje raczej nie zagramy
Wiele gier czy serii RPG zasługiwało na porządne kontynuacje, a od lat kurzy się na półce z marnymi perspektywami na przyszłość. Oto smutne przypomnienie świetnych produkcji tego typu, na których sequele raczej się nie zanosi.
Spis treści
- Niezłe gry RPG, w których kontynuacje raczej nie zagramy
- Icewind Dale II
- Fallout 2
- Arcanum: Przypowieść o maszynach i magyi
- Pillars of Eternity II: Deadfire
- Tyranny
- Deus Ex: Mankind Divided
- Two Worlds 2
- Alpha Protocol
- Dark Messiah of Might and Magic
- Jade Empire
- Dungeon Siege III
- Chrono Cross
Deus Ex: Mankind Divided
- Rodzaj RPG: akcji z widokiem pierwszoosobowym
- Rok premiery: 2016
- Producent: Eidos Montreal / Nixxes Software
Jeżeli spojrzycie na najniższą na przestrzeni lat cenę gry Deus Ex: Mankind Divided, to zauważycie, że ta wynosi zaledwie kilkanaście złotych i że dość szybko osiągnęła takowy poziom, pomimo stosunkowo niedawnej premiery. Nie jest to jednak spowodowane bezinteresownością czy wspaniałomyślnością twórców, tylko raczej desperacką chęcią nieco większego zarobienia na swoim produkcie, który – delikatnie mówiąc – furory nie zrobił. I bynajmniej nie chodzi tu o jakość dzieła, bo to, mimo że należało do krótszych RPG, obroniło się zarówno na płaszczyźnie gameplayowej, jak i fabularnej. Po prostu kiepsko się sprzedało – ot, cała zagadka.
Oczywiście wielka szkoda, bowiem mowa o serii, która miała swój początek w przededniu XXI wieku i stała się jednym z niewielu udanych RPG na rynku osadzonych w cyberpunkowej rzeczywistości. Deus Ex bawiło się w te klimaty, jeszcze zanim stało się to modne, choć w przeciwieństwie do gry „Redów” postawiło na bardziej mroczne i stonowane kolorystycznie uniwersum.
Zostało jeszcze 48% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie