Gray Zone Warfare – najlepsze cechy ARMY i Tarkova. Najlepsze taktyczne strzelanki
 
- Arma Reforger – trening przed Arma 4
- Squad – bez komunikacji nie ma szans na przetrwanie
- Black One Blood Brothers – nieznany diament
- Escape From Tarkov (EfT) – tu każdy błąd może kosztować wszystko
- SWAT 4 – policyjna taktyka w wydaniu retro
- Gray Zone Warfare – najlepsze cechy ARMY i Tarkova
- Delta Force (singleplayer) – powrót klasyka z kampanią w duchu „Helikoptera w ogniu”
- Ghost Recon Breakpoint – Ghost Experience ujawnia potencjał
- Arma 3 – król symulatorów współczesnego pola walki
- Ready or Not – duchowy spadkobierca SWAT
Gray Zone Warfare – najlepsze cechy ARMY i Tarkova

- Platformy: PC
- Data premiery: 30 kwietnia 2024 (wczesny dostęp)
Gray Zone Warfare jest przykładem produkcji, która łączy w sobie mechaniki i elementy z najlepszych na rynku strzelanek taktycznych. Jak na dłoni widać tu inspirację takimi hitami jak ARMA czy Escape from Tarkov.
Gra wciąż pozostaje we wczesnym dostępie, ale już teraz oferuje ogromny (42 km2) teren działania (głównie wyludnione wioski i miasta, pola oraz dżungle), na którym walczymy nie tylko z innymi graczami, ale również z przeciwnikami sterowanymi przez sztuczną inteligencję. Rozgrywka jest do bólu realistyczna, co widać m.in. po sposobie działania broni i rozbudowanej mechanice ran wpływających w różny sposób na ciało wojaka i wymagających innych środków zaradczych.
Realizm obejmuje też oprawę graficzną. Roślinność i modele żołnierzy oraz broni wyglądają na mocnym komputerze – wśród zalecanych wymagań sprzętowych widnieje GeForce RTX 3070/Radeon RX 6800 i zapewne chodzi tu o rozdzielczość Full HD – fantastycznie.
