Arma 3 – król symulatorów współczesnego pola walki. Najlepsze taktyczne strzelanki
 
- Arma Reforger – trening przed Arma 4
- Squad – bez komunikacji nie ma szans na przetrwanie
- Black One Blood Brothers – nieznany diament
- Escape From Tarkov (EfT) – tu każdy błąd może kosztować wszystko
- SWAT 4 – policyjna taktyka w wydaniu retro
- Gray Zone Warfare – najlepsze cechy ARMY i Tarkova
- Delta Force (singleplayer) – powrót klasyka z kampanią w duchu „Helikoptera w ogniu”
- Ghost Recon Breakpoint – Ghost Experience ujawnia potencjał
- Arma 3 – król symulatorów współczesnego pola walki
- Ready or Not – duchowy spadkobierca SWAT
Arma 3 – król symulatorów współczesnego pola walki

- Platformy: PC
- Data premiery: 12 września 2013
Pomimo 12 lat na karku Arma 3 czeskiego studia Bohemia pozostaje jednym z najbardziej zaawansowanych symulatorów żołnierza. Spora w tym zasługa aktualizacji i rozszerzeń, które pojawiły się po premierze podstawki. Niemniej już wersja z 2013 roku była wypełniona bogatą zawartością i maniacy realistycznych, taktycznych strzelanek „bawią się” w niej do dziś.
Produkcja oferuje w zasadzie wszystko, co może przyjść do głowy, gdy chodzi o odtworzenie działania i taktyk prawdziwych wojaków. Nie ma tu więc mowy o beztroskim przemierzaniu piechotą czy pojazdem opancerzonym otwartego terenu, bo śmierć może nadejść z każdego kierunku – walka na dużym dystansie i czołganie się to w Armie 3 chleb powszedni. Również broń zachowuje się zupełnie tak, jak w rzeczywistości i można ją modyfikować pod swoje preferencje. Ba, spersonalizować da się nawet mundur.
Zanim wejdziecie do trybu multiplayer, dobrą praktyką jest ukończenie kampanii dla pojedynczego gracza, która pozwala w jakimś stopniu nauczyć się zasad panujących na rzeczywistym placu boju. Pomocny jest w tym także interfejs użytkownika, choć najwięksi hardkorzy zapewne całkowicie go wyłączą.
