- Najlepsze nowe filmy 2021 roku
- Na rauszu (Druk)
- Space Sweepers (Seung-ri-ho)
- Jeden gniewny człowiek (Wrath of Man)
- Armia umarłych (Army of the Dead)
- Nomadland
- Mitchellowie kontra maszyny (The Mitchells vs. The Machines)
- Godzilla vs. Kong
- Spider-Man: Bez drogi do domu (Spider-Man: No Way Home)
- Matrix Zmartwychwstania (The Matrix Resurrections)
- Diuna (Dune)
- Ostatniej nocy w Soho (Last Night in Soho)
- Zielony Rycerz. Green Knight (The Green Knight)
- Free Guy
- Legion samobójców: The Suicide Squad (The Suicide Squad)
- Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun (The French Dispatch)
- Pogromcy duchów. Dziedzictwo (Ghostbusters: Afterlife)
Godzilla vs. Kong

- Co to: pojedynek Godzilli i Konga w cieniu intrygi o globalnym zasięgu
- Reżyser: Adam Wingard
- Gdzie obejrzeć: kina
Koło zamachowe tego filmu może być tylko jedno: to sceny walk pomiędzy potworami, a szczególnie dwoma najbardziej kultowymi stworami w popkulturze, Godzillą i Kongiem. Twórcy w doskonały sposób radzą sobie z zaangażowaniem tych dwóch tak, by widzowie podskakiwali na krzesełkach przy okazji kolejnych ciosów. Co istotne, drugi plan nie stanowi w tym wypadku wyłącznie tła, ale jest aktywnie wykorzystywany we wspomnianych sekwencjach. Od biegających w panice postronnych ludzi aż po używanie przez monstra kolejnych elementów architektury jako młota na wroga – wszystko wydaje się spójne.
Produkcja kuleje nieco pod względem fabuły, głównie zaś należy tutaj zwrócić uwagę na miałkie role adwersarzy. I chodzi tutaj tak o aktorów, jak i wykreowane pomniejsze twory, które mają zagrażać bohaterom filmu. Najciekawiej pod tym względem prezentuje się wątek Konga, będący niejako osią wszystkich pozostałych wydarzeń. Wielką małpę trzeba bowiem przetransportować i nie dać się zabić. Twórcy wpletli też umiejętnie genezę samego potwora, sięgając we wdzięczny sposób po oryginalne rozwiązania. Jest prosto, ale dobrze się to ogląda.
Najmocniejszym elementem filmu są zdecydowanie widoki. Obraz przeładowany jest CGI, wiadomo, jest przy tym jednak urokliwy. Godzilla i Kong biją się w pięknych sceneriach. Moim osobistym faworytem jest starcie pośród neonów i wieżowców jednego z japońskich miast. Pod względem wizualnym Godzilla vs. Kong to jeden z najbardziej udanych projektów tego roku.
Film jest również hołdem dla klasycznych obrazów z tego nurtu i kryje się w nim kilka nawiązań do kinowych pierwowzorów. Po tylu latach warto jest ponownie zobaczyć walkę tych dwóch gigantów na wielkim ekranie.