Dear Esther – Source. Najlepsze kampanie fabularne stworzone przez fanów

• Najlepsze kampanie fabularne, które stworzyli fani gier
• Enderal: Forgotten Stories – Skyrim
• The Sith Lords Restored Content – Knights of the Old Republic 2
• Pożegnanie Białego Wilka – Wiedźmin 2: Zabójcy królów
• Dear Esther – Source
• The Scarlet Ruins – Darkest Dungeon
• Fallout: New California – Fallout: New Vegas
• Claudia’s Little Secret – TES Oblivion
• Słoneczne Wyspy – Darkest Dungeon
• Kroniki Myrtany: Archolos – Gothic 2
• Baldur’s Gate: Reloaded – Neverwinter Nights 2

Dear Esther – Source

Dear Esther na początku miało być kawałkiem kodu stworzonym przez pracowników The Chinese Room, chcących poeksperymentować z konwencją gry w ramach projektu badawczego na Uniwersytecie w Portsmouth. Projekt ten udało się rozwinąć wykładowcy Danowi Pinchbeckowi dzięki stypendium naukowemu.

Zainteresowanie tą eksperymentalną produkcją okazało się jednak na tyle duże, że komercyjną edycją Dear Esther zajął się Robert Briscoe, były pracownik studia DICE. Koszty produkcji zwróciły się już po sześciu godzinach (!) od premiery, a gra szybko stała się najgłośniejszą niezależną pozycją początku 2012 roku. Zgarnęła przy tym całe mnóstwo nagród, udowadniając, że sukces artystyczny może iść w parze z komercyjnym. Nawet jeśli stoją za tym nie wielkie korporacje, tylko pasjonaci. A może właśnie dlatego.

Całą grę można przejść w 2 godziny. Przy czym określenie „przejść” nie jest w tym przypadku najbardziej precyzyjne. Zadanie gracza ogranicza się bowiem do wędrowania wybrzeżem i zbierania zaginionych skrawków listu, które bohater uzupełnia swoimi przemyśleniami. Co istotne, za każdym razem układają się one w inną całość. Do gracza należy połączenie tych fragmentów układanki, które otrzymał, w spójną historię. Daje to niemal nieskończoną liczbę wariantów zarówno samej opowieści, jak i jej interpretacji.

1. Więcej o grze Dear Esther
2. Gra dostepna jest na Steamie