Baldur’s Gate: Reloaded – Neverwinter Nights 2. Najlepsze kampanie fabularne stworzone przez fanów
- Najlepsze kampanie fabularne, które stworzyli fani gier
- Enderal: Forgotten Stories – Skyrim
- The Sith Lords Restored Content – Knights of the Old Republic 2
- Pożegnanie Białego Wilka – Wiedźmin 2: Zabójcy królów
- Dear Esther – Source
- The Scarlet Ruins – Darkest Dungeon
- Fallout: New California – Fallout: New Vegas
- Claudia’s Little Secret – TES Oblivion
- Słoneczne Wyspy – Darkest Dungeon
- Kroniki Myrtany: Archolos – Gothic 2
- Baldur’s Gate: Reloaded – Neverwinter Nights 2
Baldur’s Gate: Reloaded – Neverwinter Nights 2

- Gry bazowe: Neverwinter Nights 2 (silnik), Baldur’s Gate (fabuła)
- Czy projekt ewoluował w samodzielny tytuł: nie
Baldur’s Gate doczekało się wprawdzie edycji rozszerzonej przygotowanej przez Overhaul Games, ale ostatecznie pomysł jego odświeżenia spotkał się z mieszanym odbiorem fandomu. Krytykowano płatne dodatki i brak zmian w mechanice. To, co wydawało się nowatorskie w tym gatunku w 1998 roku, dziś bowiem niekoniecznie ekscytuje, częściej raczej irytując gameplayową topornością. Jakością sama dla siebie pozostaje natomiast fabuła, ale jak nacieszyć się nią, nie odbijając się po latach od mechaniki?
Z pomocą przychodzą moderzy. Zespół kilkudziesięciu pasjonatów i pasjonatek oryginalnego „Baldura” przygotował pełną konwersję gry na silniku Neverwinter Nights 2. Dzięki jego możliwościom udało się przenieść mocno już nadszarpniętą zębem czasu grafikę w prosty, ale jednak trójwymiar i zaimplementować kilka nowych rozwiązań do systemu walki.
Aż szkoda, że mod ten nie wyewoluował w samodzielną produkcję. Dam głowę, że zostałaby przyjęta lepiej niż zaledwie przyzwoita próba Overhaul Games. Szczególnie że każdy z moderów wykonał swoją część projektu non profit, a efekty ich pracy wcale nie ustępują komercyjnym przedsięwzięciom.
O AUTORZE
Mody do gier instaluję jeszcze przed ich pierwszym uruchomieniem. Oczywiście zazwyczaj powoduje to masę niekompatybilności i następne kilka godzin spędzam na próbach złożenia tych wszystkich fanowskich dodatków do kupy. A jeśli się to nie uda, tworzę je sam. W Darkest Dungeon było to w sumie kilkadziesiąt modów. Żaden wystarczająco duży, by mógł równać się z powyższymi, ale dla mnie samego na tyle satysfakcjonujący, bym nie żałował tych kilkunastu dni wyjętych z życiorysu.
