The Sith Lords Restored Content – Knights of the Old Republic 2. Najlepsze kampanie fabularne stworzone przez fanów
- Najlepsze kampanie fabularne, które stworzyli fani gier
- Enderal: Forgotten Stories – Skyrim
- The Sith Lords Restored Content – Knights of the Old Republic 2
- Pożegnanie Białego Wilka – Wiedźmin 2: Zabójcy królów
- Dear Esther – Source
- The Scarlet Ruins – Darkest Dungeon
- Fallout: New California – Fallout: New Vegas
- Claudia’s Little Secret – TES Oblivion
- Słoneczne Wyspy – Darkest Dungeon
- Kroniki Myrtany: Archolos – Gothic 2
- Baldur’s Gate: Reloaded – Neverwinter Nights 2
The Sith Lords Restored Content – Knights of the Old Republic 2

- Gra bazowa: Knights of the Old Republic 2
- Czy projekt ewoluował w samodzielny tytuł: nie
Moderów odpowiedzialnych za The Sith Lords Restored Content Modification pochwalił sam Chris Avellone, jeden z autorów scenariusza oryginalnej gry. Doceniając techniczną stronę projektu, podkreślił świetne wyczucie intencji twórców pierwowzoru. I nie ma co się temu dziwić. Obsidian kończył bowiem drugiego KotOR-a w pośpiechu, wycinając tuż przed premierą część niedopracowanej zawartości, by nie przekroczyć deadline’u wyznaczonego przez wydawcę. Czego nie zdążył dokonać Avellone i spółka, zrobili jednak moderzy.
Z szerokiej listy dostępnych w TSLRCM dodatków na uwagę zasługuje między innymi niewystępująca w grze planeta M4-78. To tam znajduje się fabryka droidów. Jej wątek jest zresztą obecny w głównej linii fabularnej, ale ostatecznie zostaje urwany w połowie. A szkoda, bo to świetne dopełnienie historii morderczego HK-47.
A jak w ogóle twórcom udało się dotrzeć do materiałów, które miały znaleźć się w ostatecznej wersji tej produkcji, ale zostały z niej wycięte? Ano zaskakująco łatwo. Otóż Obsidian zostawił większą ich część w plikach gry, a moderzy potrafili to znaleźć. Przywrócenie zawartości okazało się jednak zadaniem znacznie trudniejszym niż jej odszukanie. Materiał w dużej mierze po prostu nie trzymał się kupy, a na dodatek sprawiał techniczne problemy. Fani pozszywali więc wszystkie brakujące części oryginału, dodali od siebie tyle, by zachować spójność, i zoptymalizowali modyfikację. Jeżeli jeszcze nie graliście w KotOR-a albo chcecie to zrobić ponownie, to tylko z TSLRCM!
