Najlepsze gry z wampirami

• Code Vein
• Total War: Warhammer 2 – Curse of the Vampire Coast
• V Rising
• Wiedźmin 3: Krew i wino
• The Elder Scrolls 5: Skyrim – Dawnguard
• BloodRayne
• Castlevania: Symphony of the Night
• Vampyr
• Legacy of Kain – cała seria
• Vampire: The Masquerade – Bloodlines
• Dracula: Początek (Dracula: Origin)

Wampiry nie goszczą w grach zbyt często i w sumie próżno szukać ich w najnowszych dziełach z najwyższej półki. Na szczęście są również produkcje z mniejszym budżetem (lub te nieco starsze), w których znajdziemy ulubionych krwiopijców. Możemy się w nich wcielić, stanąć przeciwko nim lub po ich stronie. Postać wampira funkcjonuje w popkulturze od wielu lat, dlatego spotykamy je w różnych dziełach w przeróżnej formie – bardziej lub mniej klasycznej. Dobrze oddaje to poniższa lista.

Code Vein

Code Vein to jedna z tych gier, w których wampiry zaprezentowane zostały w innym stylu, niż się ogólnie przyjęło. Dodatkowo to jedna z lepszych propozycji z nurtu soulslike. Opracowali ją twórcy serii God Eater, którzy już wielokrotnie udowodnili, że znają się na rzeczy. Nie inaczej jest w tym przypadku. Z doświadczenia wiem, że jeśli cenicie tytuły inspirowane twórczością FromSoftware, produkcja studia Shift może się Wam spodobać, nawet gdy nie do końca przekonani jesteście do stylistyki rodem z japońskich animacji. A to dużo mówi.

Nietypowe wampiry, którymi kierujemy, również wysysają krew, co pozwala na zyskanie dodatkowych mocy czy wzmocnień ułatwiających kolejne starcia. A te są naprawdę trudne, zwłaszcza gdy próbujemy swoich sił w pojedynkę. Bo oprócz możliwości przyzwania innych graczy do pomocy są tu też towarzysze kierowani przez sztuczną inteligencję. Zostają oni z nami dłużej niż w dziełach FromSoftware, a ich pula zwiększa się wraz z postępami w fabule. Twórcy położyli też duży nacisk na narrację, dlatego pod tym względem mamy niemal typowego przedstawiciela jRPG.

Warto napomknąć także o charakterystycznym stylu artystycznym, nie tylko z uwagi na fakt, że postacie przypominają bohaterów anime. Japończycy jak zwykle wykazali się kunsztem, jeśli chodzi o projektowanie lokacji, więc przemierzanie większości z nich skłania do zatrzymania się na chwilę, by skorzystać z trybu fotograficznego – co można robić również w towarzystwie drugiego gracza. Entuzjaści błądzenia po labiryntowych lokacjach również znajdą coś dla siebie, zwłaszcza po trafieniu do Katedry. Z drugiej jednak strony nie jest to gra dla każdego, bo wymaga dużego wysiłku i sporych pokładów cierpliwości. A temu mogą nie podołać nawet najwięksi maniacy wampirów.

1. Więcej o grze Code Vein