Najlepsze gry strategiczne 2019 roku – wybór redakcji

• Najlepsze gry strategiczne 2019 roku – wybór redakcji
• Age of Empires 2: Definitive Edition – czar dni minionych
• Age of Wonders: Planetfall – kosmiczne cywilizacje
• Total War: Three Kingdoms – romans trzech królestw
• Imperator: Rome – veni, vidi, vici
• Anno 1800 – kolonizator w monoklu
• Battlefleet Gothic: Armada 2 – trafiony, zatopiony
• Field of Glory: Empires – alea iacta est
• Fire Emblem: Three Houses – koledzy ze szkolnej ławki
• Crossroads Inn – co podać?
• Steel Division 2 – do przodu, zwycięstwo jest bliskie!
• Planet Zoo – proszę państwa, oto miś

Strategie to bez wątpienia jeden z najbardziej niejednorodnych gatunków gier komputerowych. Termin „gra strategiczna” obejmuje zarówno dynamiczne RTS-y pokroju StarCrafta 2, olbrzymie produkcje typu 4X i grand strategy, które często przytłaczają poziomem szczegółowości oraz liczbą detali, ich uproszczone warianty (np. tytuły z cyklu Total War), jak i... symulatory ekonomiczne, które w gruncie rzeczy są zupełnie inną parą przysłowiowych kaloszy.

W takiej mnogości podgatunków i konwencji bardzo łatwo się pogubić, szczególnie że niektóre rodzaje gier strategicznych nie wymagają wielkiego budżetu, w związku z czym na rynek trafia olbrzymia liczba mniejszych i większych produkcji. By trochę ułatwić Wam orientację w tym typie wirtualnej rozrywki, przygotowaliśmy zestawienie, w którym znajdziecie 12 – naszym zdaniem – najlepszych tytułów strategicznych wydanych w kończącym się powoli 2019 roku.

Unity of Command 2 – siła prostoty

Unity of Command II to kontynuacja drugowojennej strategii turowej z 2011 roku. Tym razem otrzymujemy szansę wybrania się na front zachodni – kontrolując wojska aliantów, bierzemy udział w historycznych bitwach lub w alternatywnych wersjach rzeczywistych wydarzeń, uprzednio zdefiniowanych przez twórców gry.

Pod względem mechaniki jest to dość typowa strategia turowa, choć na tle konkurencji zdecydowanie wyróżnia ją unikatowy system odwzorowujący wpływ zaopatrzenia i logistyki na możliwości bojowe armii. Zabawa toczy się ma mapie, którą oglądamy z perspektywy izometrycznej.

Poza planowaniem strategii wojennej musimy też rozwijać swoją kwaterę główną, dzięki czemu uzyskujemy dostęp do kolejnych możliwości – to nowy pomysł, którego nie było w poprzedniej części cyklu. Ciekawym usprawnieniem jest także zwiększenie roli wywiadu – możemy brać do niewolili wrogich żołnierzy, a ci zdradzają nam rozmieszczenie najbliższych sił strony przeciwnej.

Unity of Command II to udana, choć nie przełomowa, turowa strategia w realiach drugiej wojny światowej, która z pewnością zapewni Wam dziesiątki godzin zabawy.