Unity of Command II

Mechanika

W Unity of Command II akcję ukazano w widoku izometrycznym. Rozgrywka toczy się w trybie turowym, na przejrzystej mapie. Inaczej niż miało to miejsce w pierwszej części serii, planszę pokrywa mgła wojny – chcąc odkryć, co się pod nią znajduje, konieczne jest przeprowadzanie operacji wywiadowczych, przechwytywanie żołnierzy nieprzyjaciela (co może spotkać również naszych podkomendnych) czy rozbudowa kwatery głównej. Ta ostatnia to kolejna nowość wprowadzona przez deweloperów, a pozwala na korzystanie ze specjalnych możliwości pokroju dostarczania zaopatrzenia w sytuacjach awaryjnych lub choćby wysyłania ciężarówek celem ponownego rozmieszczenia żołnierzy.

Podobnie jak miało to miejsce w pierwszym Unity of Command, podczas zabawy należy nie tylko przemieszczać oddziały po mapie i wysyłać je na kolejne potyczki z siłami wroga, lecz także dbać o linie zaopatrzeniowe. Pomimo że ich obecność wymusza na nas skrupulatne planowanie kolejnych posunięć (co tyczy się przede wszystkim działań przeprowadzanych za linią wroga), można ją wykorzystać również na własną korzyść, na przykład niszcząc szlaki dostawcze adwersarzy.

Tryby gry

W Unity of Command II można grać w pojedynkę lub w lokalnym trybie multiplayer (w ramach tak zwanego „gorącego krzesła”). Oprócz kampanii na sprawdzenie czekają pojedyncze scenariusze; te ostatnie gracze mogą również tworzyć sami, bowiem w grze znalazło się miejsce na rozbudowany edytor.

Kwestie techniczne

Unity of Command II działa w oparciu o nowy silnik graficzny, który pozwolił na przygotowanie trójwymiarowej oprawy wizualnej. Autorom udało się jednak zachować stylistykę charakterystyczną dla dwuwymiarowego pierwowzoru.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek