Niech spokojne indyki będą z Wami tej zimy. Potrzebujesz chwili spokoju? Oto 5 pięknych, małych gier na długie zimowe wieczory
- Wypasanie puchatych stworzeń w majestatycznych krajobrazach
- Chwytająca za serce opowieść o wychodzeniu z żałoby
- Turowe RPG od wirtuozów absurdu
- Najpiękniejsze amerykańskie bezdroża z intrygą w tle
- Klasyka autorstwa mistrza gatunku gier muzycznych
- Niech spokojne indyki będą z Wami tej zimy
Niech spokojne indyki będą z Wami tej zimy
Oczywiście powyższa lista w żadnym wypadku nie wyczerpuje zasobów spokojnych gier, którym warto poświęcić długie zimowe wieczory i które można sprawdzić w ramach abonamentów Sony i Microsoftu. Nie wspomniałem tu chociażby o Planet of Lana, czyli bardzo przyjemnej dla oka platformówce, w której ratujemy swoją planetę przed kosmicznymi najeźdźcami, o Wheel Worldzie (produkcji osadzonej w świecie, gdzie wszystko kręci się wokół rowerów), o Contraście (przygodówce pozwalającej poruszać się zarówno po trójwymiarowych lokacjach, jak i dwuwymiarowym świecie cieni) czy chociażby o grze Lake (dającej zasmakować życia kuriera na amerykańskiej prowincji).
Pominąłem też wydanego niedawno Keepera, gdyż możecie zapoznać się z naszą recenzją tej produkcji, pod którą w zasadzie mógłbym się podpisać. Zdecydowałem również, że nie będę tu przedstawiał Valiant Hearts: The Great War, gdyż jest to już nieco zbyt długa produkcja – gdybyście chcieli ukończyć ją w jeden wieczór, musiałby on naprawdę trochę potrwać.
Czarno na białym widać jednak, że jeśli tylko chcemy sprawdzić krótsze produkcje, nie podnosząc sobie przy tym wskaźników stresu, zdecydowanie mamy w czym wybierać. Cieszy fakt, że gry tego typu powstają w zasadzie bez przerwy, toteż nawet jeśli zaliczymy wszystko, co w danym momencie nas interesuje, wystarczy chwilę zaczekać, a zaraz na pewno pojawi się kolejna taka pozycja warta uwagi.

