Przed wyruszeniem w drogę... należy zebrać ośmioosobową drużynę. Tego Diablo 4 musi nauczyć się od Diablo 2
- 6 rzeczy, których Diablo 4 musi nauczyć się od Diablo 2
- Chrzanić zestawy
- Loot nie powinien być „inteligentny”
- Fabuła z niedopowiedzeniami i ciężkim tonem
- Przed wyruszeniem w drogę... należy zebrać ośmioosobową drużynę
- Prostota i surowość artstyle’u
- Bonus: rzeczy, które Diablo 2 Resurrected powinno poprawić
Przed wyruszeniem w drogę... należy zebrać ośmioosobową drużynę
Umówmy się. Kampania w Diablo to fajna sprawa, w „jedynce” i „dwójce” zapewniała ciekawe doznania fabularne (z jakiegoś powodu takie kanały jak Game Lore Dash z całą potężną sekcją poświęconą Sanktuarium mają tysiące widzów) – ale nie aż tak fajna, by trzymać przy niej graczy przez 20 lat. Nie. Sednem każdego Diablo jest kooperacyjny multiplayer. Wiadomo, podczas wspólnej wędrówki nastrój grozy ulatniał się nawet w pierwszej części, bo śmieszki, zakąski i browar robią swoje, ale taka rozgrywka ma inny urok... I dlaczego ograniczać ją tylko do czterech kompanów?
Diablo 3, które wyszło wtedy, gdy komputery były już znacznie potężniejsze niż za czasów Diablo 2, pozwalało na grę jedynie w czteroosobowych zespołach. Niby sporo, niby fajnie, ale w Diablo 2 mogliśmy ruszyć na krucjatę w ósemkę. Wiadomo, robił się lekki chaos, a wszelkie przeliczniki poziomu trudności szalały, jeśli jednak mieliśmy już dużą, zwartą drużynę, to trafiały się naprawdę fajne akcje, synergie oraz spektakularne bitwy (zwłaszcza gdy nekromantów było więcej niż jeden...) z już nie tak przeważającymi siłami wroga. Blizzardzie, come on, czasem jednak zdarza nam się mieć w życiu więcej niż czterech znajomych – i nawet zgrać kalendarze tak, by razem natłuc „Diablosowi” do rogów.
Czemu tak się uparliście na te czteroosobowe drużyny? Bo do zwyczajnych lochów w Diablo 4 zajrzymy tylko w takim składzie. Pewnie, do części aktywności, jak np. do world bossów, przystąpimy z armią współgraczy, ale nie bądźcie świnie, dajcie przemierzyć jak najwięcej gry w większym składzie niż ta ograniczająca czwórka. Najważniejsza gra z serii powinna Was czegoś w tej kwestii nauczyć! Jak nie na premierę, to może chociaż w którejś łatce lub dodatku zwiększcie ten limit.

