Batman – Początek (Batman Begins, 2005). 10 rebootów i remake’ów lepszych od oryginałów
- 10 rebootów i remake’ów, które wyszły lepiej od oryginałów
- Coś (The Thing, 1982)
- Mucha (The Fly, 1986)
- Człowiek z blizną (Scarface, 1983)
- Batman – Początek (Batman Begins, 2005)
- Dracula (Bram Stoker's Dracula, 1992)
- Casino Royale (2006)
- To (It, 2017)
- The Ring (2002)
- Zapach kobiety (Scent of a Woman, 1992)
Batman – Początek (Batman Begins, 2005)
- Co to za film: Pierwsza odsłona serii Christophera Nolana, adaptującej słynne komiksy przedstawiające Bruce’a Wayne’a – milionera walczącego pod osłoną nocy z przestępcami w Gotham City
- Reżyser: Christopher Nolan
- Gdzie obejrzeć: Chilli, iTunes Store, Netflix, HBO GO, Rakuten, Player, Canal+
Filmów z kultowym komiksowym Człowiekiem Nietoperzem powstało już całkiem sporo. Po raz pierwszy postać ta pojawiła się na ekranie już w latach 40., w czaro-białym serialu telewizyjnym z małym budżetem, za to dużym zacięciem propagandowym. Pierwszą wersją kinową był z kolei Batman zbawia świat z 1966 roku, wyjątkowo komiksowy, surrealistyczny, absurdalny i przerysowany. Jest niewątpliwie dużą ciekawostką przedstawiającą bohatera komiksu w specyficzny sposób.
Bruce Wayne na przestrzeni lat w komiksach stopniowo ewoluował w wielowymiarową, mroczną postać, co próbowali oddać kolejni reżyserzy, przy okazji starając się wpisać w aktualne trendy. Były to lepsze i gorsze realizacje, ale można było odczuć, że Hollywood nie ma pomysłu na superbohaterów. Gwóźdź do trumny wbił Joel Schumacher ze swoim koszmarnie tandetnym, wyjątkowo miałkim Batmanem i Robinem z 1997 roku.
Fani musieli czekać aż 8 lat na godny reboot, ale zdecydowanie było warto uzbroić się w cierpliwość. Christopher Nolan stworzył solidne origin story, dokładnie przedstawiając przeszłość Wayne’a. Do tego postawił na brutalny realizm i mrok, sprawiając, że oryginalnie przerysowane komiksowe postaci stały się bardziej wiarygodne. Zagłębił się również w psychikę głównego bohatera, analizując jego złożoność. Doskonała obsada aktorska, niesamowita ścieżka dźwiękowa, świetny montaż oraz przytłaczający, a zarazem niezwykle efektowny klimat zachwyciły widzów na całym świecie, a „nolanowskie batmany” są uznawane za jedne z najlepszych adaptacji.