Twórca serii Metal Gear Solid pracuje nad dwiema grami

W sieci pojawiły się kolejne wieści na temat planów słynnego Hideo Kojimy, stojącego za serią o przygodach Snake’a. Japończyk powiedział, że jest obecnie zajęty pracami przy dwóch projektach.

Damian Rams

27 grudnia 2008 14:35

W magazynie Famitsu pojawiły się kolejne wieści na temat planów słynnego Hideo Kojimy, stojącego za serią gier o przygodach Snake’a. Japończyk powiedział, że jest obecnie zajęty pracami przy dwóch projektach.

Pierwszy z nich to gra kierowana do większego targetu, niż różniąca się nieco pod względem upodobań od reszty świata Japonia. Stąd domysły, że będzie to prawdopodobnie shooter FPS. W tym celu Kojima rozpoczął restrukturyzację studia Kojima Productions, starając się zatrudnić sztab, który poradzi sobie z silną konkurencją z zachodu. Japończyk wierzy, że kompletnie przebudowana ekipa będzie się składać w większości z wyjątkowo wybitnych pracowników.

Twórca serii Metal Gear Solid pracuje nad dwiema grami - ilustracja #1

O drugiej grze również nie wiemy praktycznie nic. Kojima poinformował, że będzie oficjalnie zapowiedziana jako pierwsza. Zachowa też więcej z typowego dla studia Kojima Productions klimatu, gdyż zostanie opracowana w głownej mierze jeszcze przed kompletnym przemodelowaniem firmy.

Ostatnimi czasy snuto domysły, co może oznaczać tajemniczy obrazek z napisem „A next Metal Gear is...”. Umieszczone na nim symbole przywodziły na myśl Xboksa 360, ale podczas Spike Video Game Awards ogłoszono, że tym razem Snake trafi na iPhone. W wywiadzie dla Famitsu Kojima nie wyjaśnił niestety, czy MGS na telefony Apple to jedna z dwóch gier, nad którymi pracuje, czy może trzeci projekt na jego liście rzeczy do zrobienia.

Zamieszanie towarzyszyło Kojimie od zawsze i w wieściach na temat jego planów można się pogubić równie dobrze, jak w mnogości wątków, jaką niosły za sobą kolejne odsłony Metal Gear Solid. Na razie polecam cierpliwe czekanie na oficjalne oświadczenia.

Więcej:Po zwolnieniach w New World szef MMO w świecie LOL-a zgłasza się z ofertą, która może otrzeć niejedną łzę