Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 grudnia 2004, 11:18

Tryb deathmatch w Half-Life 2 sukcesem firmy Valve - 12 tysięcy osób grających jednocześnie

Firma Valve Software opublikowała pierwsze spostrzeżenia w związku z udostępnieniem użytkownikom gry Half-Life 2 trybu deathmatch, pozwalającego wziąć udział w rozgrywce wielu osobom naraz. Według wstępnych szacunków, niedługo po aktywowaniu usługi, w zabawie wzięło udział jednocześnie około dwunastu tysięcy graczy z całego świata.

Firma Valve Software opublikowała pierwsze spostrzeżenia w związku z udostępnieniem użytkownikom gry Half-Life 2 trybu deathmatch, pozwalającego wziąć udział w rozgrywce wielu osobom naraz. Według wstępnych szacunków, niedługo po aktywowaniu usługi, w zabawie wzięło udział jednocześnie około dwunastu tysięcy graczy z całego świata. Najwidoczniej, ludzie szybko przekonali się do wzajemnego obrzucania się muszlami klozetowymi, grzejnikami i samochodami.

Tryb deathmatch w Half-Life 2 sukcesem firmy Valve - 12 tysięcy osób grających jednocześnie - ilustracja #1

Oczywiście, udostępnienie trybu deathmatch nie mogło obejść się bez problemów technicznych, co powoli zaczyna irytować wielu graczy. Tym razem uciążliwa okazała się niewielka ilość pamięci RAM i kłopoty wynikające z obsługi DirectX 7, które po zainstalowaniu nakładki, uniemożliwiały uruchomienie podstawowej wersji Half-Life 2 a także Counter-Strike: Source. Programiści Valve Software stosunkowo szybko wyeliminowali rzeczone błędy i zaserwowali łatę w postaci uaktualnienia plików za pomocą systemu Steam.

Więcej informacji na temat Half-Life 2 znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej