Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 22 listopada 2004, 11:39

Ridley Scott reżyserem filmu opartego o fabułę gier z serii Halo?

Ridley Scott, reżyser tak popularnych produkcji filmowych jak „Alien”, „Blade Runner” czy „Gladiator” może zająć się stworzeniem obrazu opartego o fabułę gry „Halo” – takie rewelacje przekazał opinii publicznej chcący zachować anonimowość pracownik koncernu Warner Bros.

Ridley Scott, reżyser tak popularnych produkcji filmowych jak „Alien”, „Blade Runner” czy „Gladiator” może zająć się stworzeniem obrazu opartego o fabułę gry „Halo” – takie rewelacje przekazał opinii publicznej chcący zachować anonimowość pracownik koncernu Warner Bros.

Według anonimowego informatora, producenci Ronald Shusett i Daniel Alter z Warner Bros. rozmawiali już w tej sprawie z głównym zainteresowanym, ale ten nie podjął ostatecznej decyzji. Przy okazji wyszło na jaw, że Ridley Scott był już pytany w przeszłości o kwestię objęcia funkcji reżysera filmu opartego o fabułę gry „Halo”, ale odmówił. W chwili obecnej, kiedy sprzedaż drugiej odsłony programu bije wszelkie rekordy, sprawa jest jak najbardziej otwarta.

Szykujący się do produkcji filmu koncern Warner Bros. musi nie tylko postarać się o względy Ridley’a Scotta ale także prawa do ekranizacji, które jak na razie są w rękach firmy Bungie Software. Co ciekawe, obie kwestie są ze sobą jak najbardziej powiązane. Szefowie firmy zgodzą się na sprzedanie licencji, tylko i wyłącznie w sytuacji, jeśli za jego powstanie weźmie się właśnie Ridley Scott. O „Halo” myślał kiedyś także Uwe Boll, ale wobec takiej postawy producentów gry, może o tym z pewnością zapomnieć.

Więcej informacji na temat gier z serii Halo znajdziecie w naszej Encyklopedii.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej