Pecetowy DiRT 2 dopiero w grudniu, ale za to z obsługą DirectX 11

DiRT 2 w wersji na komputery osobiste zostanie wydany dopiero w grudniu bieżącego roku. W zamian za to produkcja Codemasters otrzyma wsparcie dla bibliotek DirectX 11, które automatycznie wpłyną na zwiększenie efektowności oprawy wizualnej gry.

Piotr Doroń

6 lipca 2009 18:40

DiRT 2 zapowiada się co najmniej dobrze. Produkcja będzie stanowić rozwinięcie pierwszego DiRT-a, uzupełniające go o kilka dodatkowych elementów – w tym utrzymany w młodzieżowym stylu klimat rozgrywki. Nowości już we wrześniu przetestują posiadacze Xboksa 360, PlayStation 3, Wii, DS-a oraz PSP. Z informacji opublikowanych przez brytyjskie Codemasters wynika, że właśnie z tego grona wypadła edycja na komputery osobiste. Do jej światowej premiery dojdzie bowiem dopiero w grudniu bieżącego roku.

Głównym powodem podjęcia tak drastycznej decyzji jest chęć przystosowania DiRT 2 do obsługi bibliotek DirectX 11. Z uwagi na fakt, że do ich wprowadzenia na rynek dojdzie dopiero w drugiej połowie 2009 roku (szarzy użytkownicy komputerów skorzystają z nich zapewne dopiero w październiku, przy okazji debiutu Windowsa 7), Codemasters dało swojemu zespołowi deweloperskiemu dodatkowych kilka miesięcy na dopracowanie całości właśnie pod tym kątem.

Pecetowy DiRT 2 dopiero w grudniu, ale za to z obsługą DirectX 11 - ilustracja #1

W grudniu na PC ma być jeszcze lepiej.

Twórcy są pewni, że podjęcie takiej decyzji wpłynie pozytywnie na kształt DiRT 2 w wersji na pecety. Produkcja wraz ze wsparciem dla DirectX 11 oferować ma: obsługę efektu tessellation wpływającego zbawiennie na modele pojazdów, obiekty, wygląd wody, różnorakich powierzchni i animację tłumów, wykorzystanie Shader Model 5.0 oraz wielowątkowych obliczeń w przypadku cieniowania i renderowania.

Możemy oczekiwać, że wersja pecetowa będzie dzięki temu zdecydowanie najładniejsza. Zdają się to potwierdzać wypowiedzi twórców. Są oni zdania, że dzięki obsłudze DirectX 11 wprowadzą na rynek najbardziej realistyczną i wciągającą produkcję rajdową w historii. Czy jednak wynagrodzi to dłuższy czas oczekiwania na grę?

DiRT 2 ma być zdecydowanie bardziej rozrywkową produkcją od części pierwszej. Zapewni to nie tylko fakt brania udziału w wielu offroadowych zawodach (m.in. wokół brytyjskiej elektrowni Battersea), ale również obecność m.in. Travisa Pastrany, Dave’a Mirry oraz Kena Blocka – idoli wielu fanów sportów ekstremalnych.

W grze zastosowanie znajdzie również opcja flashback znana z udanego GRID-a, z której skorzystamy w ramach kilkudziesięciu zróżnicowanych zawodów, odbywających się w dziewięciu krajach. Dzięki flashbackowi cofniemy się w czasie i puścimy w niepamięć poważniejsze błędy, uniemożliwiające odnoszenie zwycięstw w wyścigach. Na koniec warto zauważyć, że trasy poprowadzone zostaną nie tylko terenami miejskimi, ale również w dżungli oraz w otoczeniu amerykańskich kanionów. O wypadek nie będzie zatem trudno.

Wszystkim osobom chcącym uzupełnić swoją wiedzę na temat DiRT 2 polecamy lekturę naszej zapowiedzi.

Więcej:Po boomie na F1 Electronic Arts mierzy się ze spadkiem popularności serii od Codemasters. Sytuacja nie wygląda różowo