Kolejne szczegóły na temat samodzielnego dodatku do Uncharted 4

Uncharted: The Lost Legacy zaoferuje graczom bardziej osobistą historię, nowe mechaniki rozgrywki oraz największą mapę w historii serii - wynika z udostępnionych przez magazyn Game Informer informacji.

Jakub Mirowski

8 marca 2017 10:16

Ostatnia doba to wysyp informacji na temat samodzielnego dodatku do Uncharted 4: Kres złodzieja, jednego z największych hitów ubiegłego roku. Wczoraj wieczorem pisaliśmy o pierwszych szczegółach dotyczących przedstawionej historii. Teraz, mając do dyspozycji informacje z kwietniowego numeru magazynu Game Informer, możemy powiedzieć jeszcze więcej na temat przedstawionej historii oraz rozgrywki w The Lost Legacy.

Rozszerzenie ma zaprezentować zdecydowanie bardziej osobistą, realistyczną opowieść.

Jak wiedzieliśmy już wcześniej, główną bohaterką dodatku będzie przedstawiona graczom w drugiej części serii Chloe, a w roli jej pomocnika – podobnej do tej, którą pełnił Sam w podstawowej wersji gry – zobaczymy znaną z A Thief’s End Nadine. Kobiety będą poszukiwać artefaktu znanego jako Cios Ganeszy, na który poluje również antagonista rozszerzenia, tajemniczy Asav. Relacja pomiędzy głównymi bohaterkami ma się zmieniać wraz z postępami w historii – w przeciwieństwie do Nathana i Sama, Chloe i Nadine nie łączą rodzinne więzy, więc początkowe etapy upłyną pod znakiem wzajemnej nieufności. Nie pozostanie to bez wpływu na rozgrywkę: nasza pomocniczka na przykład mniej chętnie wspomoże nas w walce. Deweloperzy ze studia Naughty Dog celują w bardziej osobistą historię, eksplorującą indyjskie korzenie protagonistki; dużą rolę w narracji odegra również hinduizm oraz dzieje Cesarstwa Hojsala.

Kolejne szczegóły na temat samodzielnego dodatku do Uncharted 4 - ilustracja #3

Co ciekawe, przed wyborem Chloe i Nadine twórcy zastanawiali się też nad innymi postaciami, które mogłyby zostać protagonistami The Lost Legacy. Rozważano chociażby wspólną przygodę Sama i Sully’ego, jednak zrezygnowano z niej ze względu na wiek tego drugiego. Była także możliwość, by głównym bohaterem ponownie został Nathan wraz z poznaną w czwartej części postacią, której tożsamości nie zdradzimy, by nie zepsuć zabawy tym, którzy jeszcze nie ukończyli najnowszej odsłony Uncharted.

The Lost Legacy oprócz nowej fabuły zaoferuje też parę zmian w zakresie rozgrywki. W rozszerzeniu pojawi się więcej bardziej zróżnicowanych zagadek, możliwość nagrywania informacji na temat zwiedzanych lokacji, a nawet związana z używaniem wytrycha minigierka. Według reżysera Kurta Margenau w dodatku znajdziemy też zdecydowanie najwięcej różnorodnych znajdziek, specjalnych dialogów czy opcjonalnych walk. Ponadto na potrzeby rozszerzenia Naughty Dog stworzyło największy etap w historii serii, przebijający rozmiarami ogromny poziom na Madagaskarze z podstawowej wersji gry.

Rozszerzenie ma być gratką dla fanów cyklu także ze względu na to, że rzuci nowe światło na wydarzenia z poprzednich części. Za sprawą Chloe i Nadine – bohaterek mających kompletnie inne doświadczenia z Nathanem Drake’m – możemy dowiedzieć się czegoś nowego na temat legendarnego poszukiwacza skarbów, a spojrzenie na nasze działania z wcześniejszych odsłon cyklu z innej perspektywy z pewnością będzie ciekawe. Niewykluczone też, że parę znanych już postaci zaliczy gościnne występy.

Nowi bohaterowie, nowości w rozgrywce oraz największy etap w historii serii. Naughty Dog najwidoczniej wie, jak zakończyć swoją przygodę z Uncharted z hukiem.

The Lost Legacy będzie jednocześnie pożegnaniem studia Naughty Dog z serią Uncharted, mającą na karku już niemalże dekadę. Jest niemal pewne, że jeśli kolejne odsłony cyklu powstaną, stworzy je inny zespół. Rozszerzenie trafi wyłącznie na PlayStation 4 jeszcze w tym roku (choć nadal nie podano dokładnej daty premiery), a po jego premierze deweloperzy będą mogli skupić się na pracach nad kontynuacją hitowego The Last of Us.

Więcej:4 grudnia to najważniejszy dzień dla fanów Total War. Twórcy przedstawili plan na ratowanie serii