Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 27 czerwca 2011, 11:43

autor: Mateusz Kądziołka

Grupa hakerska LulzSec kończy „działalność". Battlefield Heroes ostatnią ofiarą

Grupa hakerska LulzSec znana m.in. z włamań do serwerów takich firm jak Bethesda, SEGA, czy serwisu The Escapist ogłosiła, że po 50 dniach od powstania kończy swoją działalność.

Grupa hakerska LulzSec znana m.in. z włamań do serwerów takich firm jak Bethesda, SEGA, czy serwisu The Escapist ogłosiła, że po 50 dniach od powstania kończy swoją działalność.

W oficjalnym oświadczeniu udostępnionym na stronie grupy, hakerzy podsumowali swoją 50-dniową aktywność. Przede wszystkim, zapewnili, że pomimo rozwiązania, zespół tworzący LulzSec nadal będzie wspierać ruch Antisec, czyli inicjatywę uderzającą w ogólno pojęte bezpieczeństwo teleinformatyczne.

Grupa hakerska LulzSec kończy „działalność'. Battlefield Heroes ostatnią ofiarą - ilustracja #1

Wierzymy, że zdołaliśmy przywrócić ten ruch. […] Mamy nadzieję, wierzymy, a nawet błagamy, by ta inicjatywa przerodziła się w prawdziwą rewolucję, która może być kontynuowana bez nas.” – tak w oświadczeniu skomentowali swoją działalność członkowie grupy LulzSec.

Oczywiście 6-osobowy zespół nie odszedł z hakerskiej sceny po cichu. Okazało się, że przed rozwiązaniem LulzSec przeprowadziło jeszcze kilka ataków. Wśród ofiar ostatniego przedsięwzięcia grupy znalazły się serwery gry Battlefield Heroes. Za potwierdzenie sukcesu tej akcji może posłużyć komunikat z oficjalnej strony tytułu autorstwa DICE mówiący o tym, że aktualnie Battlefield Heroes nie działa. Możemy w nim przeczytać, że awarię spowodowało włamanie do serwerów.

Oprócz zaatakowania Battlefield Heroes, LulzSec wykradli m.in. wewnętrzne dane firm AT&T oraz AOL. Ich ofiarą miało też paść ponad 200 tysięcy użytkowników forum Hackforums.net. Pełna lista ostatnich „dokonań” zespołu znajduje się na końcu ich ostatniego wpisu.

Wszystko wskazuje, że to koniec działalności jednej z najbardziej aktywnych grup hakerskich ostatnich lat. Niemniej jednak, nie możemy wykluczyć tego, że grupa powróci (być może pod inną nazwą), by znowu siać zamęt w Internecie.