EA o grach na Facebooka

Firma EA poświęca coraz większą uwagę grom na Facebooka. Chociaż produkcje te są z założenia darmowe, to dzięki zaimplementowanemu systemowi mikrotransakcji przynoszą coraz większe dochody. EA ma zamiar rozwinąć też przenikanie się tytułów wydawanych na "duże" platformy i przeglądarkowych gier społecznościowych.

Kamil Ostrowski

27 lipca 2011 14:33

Firma Electronic Arts zarabia coraz więcej na grach casualowych, w które można bawić się za pośrednictwem Facebooka. EA ma zamiar w przyszłości poświęcić jeszcze więcej uwagi tego typu produkcjom.

Obecnie Electronic Arts oferuje na Facebooku szereg tytułów powiązanych z markami EA Sports: FIFA Superstars, World Series Superstars i Madden NFL Superstars. Chociaż gry te są z założenia darmowe, to zaimplementowany został do nich system mikrotransakcji.

Większości graczy wciąż wystarcza treść oferowana za darmo. Przeciętnie osoba, która bawiła się przy tytułach z serii Superstars, udostępnianych na Facebooku, wydaje kilka dolarów.

Jednakże, jak zauważa Peter Moore, konsument, któremu już raz zdarzyło się zapłacić za dodatkową zawartość, wydaje po pewnym okresie aż 56$, czyli więcej niż przyszłoby mu zapłacić za „dużą” grę na konsolę czy peceta. Można więc spodziewać się, że EA zrobi wszystko by zachęcić ludzi do korzystania z systemu mikropłatności.

W przyszłości EA Sports planuje powiązanie w jakiś sposób gier na Facebooka z tytułami wydawanymi na konsole, tablety czy smartfony. Prawdopodobnie chodzi o odblokowywanie zawartości czy bonusów w „większych” grach, poprzez osiąganie konkretnych wyników w produkcjach sieciowych opartych na modelu free-to-play.

EA coraz śmielej poczyna sobie na rynku gier casualowych. Po wykupieniu studia PlayFish zaczęło wkraczać na Facebooka. Niedawno Electronic Arts przejęło też PopCap Games, twórców takich hitów jak Peggle Deluxe czy Plants vs Zombies.

Obecnie największym projektem EA dotyczącym społecznościowych gier na Facebooka jest The Sims Social, które ma zadebiutować w listopadzie 2011 roku. Firma zapewne wiąże z tym tytułem ogromne nadzieje, biorąc pod uwagę popularność marki The Sims.

Więcej:Gracz Battlefield 6 „pociął” mapę do battle royale i zmienił ją w lokacje do klasycznego podboju