Dodatki DLC do pecetowego Shift 2: Unleashed w tym tygodniu za darmo

Firma Electronic Arts podała datę premiery dwóch dodatków DLC do pecetowej wersji Shift 2: Unleashed. Sporym zaskoczeniem może być fakt, że w przeciwieństwie do edycji konsolowych, zostaną one udostępnione za darmo.

Marcin Skierski

28 czerwca 2011 08:55

Firma Electronic Arts podała datę premiery dwóch dodatków DLC do pecetowej wersji Shift 2: Unleashed. Sporym zaskoczeniem może być fakt, że w przeciwieństwie do edycji konsolowych, zostaną one udostępnione za darmo.

Jest to forma promocji nowego serwisu dystrybucji cyfrowej Origin - pecetowe wersje obu rozszerzeń będą dostępne wyłącznie za jego pośrednictwem. W celu ich ściągnięcia będziecie zatem musieli zarejestrować się w niedawno uruchomionej usłudze Electronic Arts. Pakiety Speedhunters oraz Legends Pack ukażą się tam 30 czerwca, czyli w najbliższy czwartek.

Dodatki DLC do pecetowego Shift 2: Unleashed w tym tygodniu za darmo - ilustracja #1

Legends Pack zabiera nas w lata 60., 70. i 80. ubiegłego wieku. Za jego sprawą pełna wersja gry zostaje bowiem wzbogacona o czternaście samochodów oraz sześć tras z tego okresu. Ich kompletną listę znajdziecie w tej wiadomości. Dodatek w pierwszej kolejności (26 kwietnia) mogli przetestować posiadacze Xboksa 360, a użytkownicy PlayStation 3 z powodu awarii PSN musieli na to poczekać do początku czerwca.

Jeszcze bardziej rozbudowane wydaje się być rozszerzenie Speedhunters, które na Xbox Live zadebiutowało 17 maja. Wprowadziło ono dwa tryby rozgrywki (Drag Mile i Standing Mile), sześć tras i czternaście samochodów, z czego dwa to zupełnie nowe auta (reszta stanowi tuningowane wersje tych znanych). Szczegóły na temat paczki możecie przeczytać w tym miejscu.

Udostępnienie obu pakietów zupełnie za darmo powinno zrekompensować posiadaczom komputerów osobistych dłuższy czas oczekiwania na ich premierę. Właściciele konsol za każdy z osobna muszą zapłacić po 36 złotych lub 800 punktów Microsoftu, co łącznie daje całkiem pokaźną kwotę.

Więcej:Sprzedaż EA zabija The Sims? Społeczność nie ufa nowym właścicielom, studio reaguje