Co Węgrzy mają wspólnego z najsłynniejszym amerykańskim więzieniem?

Wczoraj wspominałem wam o projektach naszych południowych sąsiadów. Okazuje się, że Czechy nie są jedynym państwem „zza żelaznej kurtyny” gdzie powstają ciekawe gry. Również w krainie Tokaju i Gulaszu (obu zresztą przepysznych...) węgierscy programiści z Philos Laboratories (autorzy m.in. wydanej u nas Theocracy) w pocie czoła przygotowują bardzo ciekawy projekt.

Miejsce akcji ich nowej gry będzie osławione amerykańskie więzienie Alcatraz. Zostało ono otwarte w roku 1934 i w założeniu przeznaczone było dla najgroźniejszych przestępców takich, jak np. Al. Capone. Na terenie Alcatraz mogło jednocześnie przebywać 30 skazanych, których pilnowało 125 strażników. W całej historii oficjalnie odnotowano 39 prób ucieczek, zakończonych ze zmiennym skutkiem. 7 zbiegów zostało zabitych a jedynie trzech nigdy nie udało się odnaleźć. Przypuszcza się, że to właśnie te incydenty doprowadziły do zamknięcia obiektu w 1963 roku.

Dzięki grze Alcatraz będziemy mieli po raz pierwszy okazje zawitać w potężne mury tego ponurego miejsca. Autorzy gry umiejscowili akcję w alternatywnej przyszłości, gdzie postęp technologiczny i sytuacja polityczna uległa nieoczekiwanym zmianom. Naszym celem będzie uwolnienie grupy ludzi rozrzuconych po całym terenie Alcatraz. Gra jest zapowiadania jako unikalna mieszanka strategii, przygody i oczywiście elementów gier akcji w pełnym środowisku 3D. Jej wydawcą będzie niemiecka CDV a premierę przewidziano na jesień 2001.

Więcej:Zaskakujący zwrot akcji z Assassin’s Creed 3 miał rozwiązać odwieczny problem. Dopiero dwa miesiące przed premierą Ubisoft pojął, że ma kłopot