Cartel – nowa strategia w stylu starego Syndicate
Firma Paradox Interactive pracuje nad nową strategią, inspirowaną klasycznym Syndicate. Cartel ukaże się w ciągu 12-18 miesięcy. Twórcy obiecują połączenie turówki z RTS-em, a wszystko w klimacie wojen pomiędzy megakorporacjami.
Aleksander Kaczmarek
Deweloperzy ze studia Paradox Interactive pracują nad nową grą, która inspirowana będzie klasycznym Syndicate. Cartel łączyć ma elementy strategii turowej i RTS-a, a wszystko to w klimacie bezpardonowej walki megakorporacji o panowanie nad światem niedalekiej przyszłości. Według zapewnień Shamsa Jorjaniego, tytuł powinien ukazać się w ciągu 12-18 miesięcy, rzecz jasna w wersji na komputery PC.
O tym, że twórcy i wydawcy gier coraz śmielej sięgają po marki sprzed ładnych kilkunastu lat, nikogo chyba przekonywać nie trzeba. Zapowiedzi nowego XCOM oraz Syndicate spotykają się jednak z mieszanymi uczuciami. Pojawiają się głosy, że zmiana konwencji gatunkowej nie jest dobrym pomysłem na wskrzeszanie klasyków.
Shams Jorjani w wywiadzie dla serwisu Rock Paper Shotgun wyjawił, że pomysł na grę Cartel zrodził się w trakcie dyskusji nad śmiałą tezą postawioną jakiś czasem przez firmę 2K Games. Twierdzi ona, że nie można już zrobić klasycznej turówki. Warto też zwrócić uwagę, że kilka miesięcy temu Fredrik Wester, szef Paradox Interactive, przyznał, iż jego marzeniem jest, aby w firmowym portfolio pojawił się także riff klasycznego Syndicate. Wygląda więc na to, że jego życzenie jest bliskie realizacji.
Cartel ma być grą wyraźnie inspirowaną dziełem studia Bullfrog Productions, ale z pewnością nie remakiem. Twórcy zamierzają przede wszystkim wzbogacić koncept strategii czasu rzeczywistego o elementy turówki. Gracze sami jednak zdecydują, w jakim stopniu chcą angażować się w prowadzenie badań, dyplomację i planowanie akcji, a także dowodzenie niewielkimi oddziałami żołnierzy wysyłanych na rozmaite misje – od rekonesansu, poprzez sabotaż, aż po zabójstwa na zlecenie.
- Będzie wiele zależności pomiędzy tym, co dzieje się w misjach i planowaniu. Pojawią się wewnętrzne zmagania o władzę, z którymi można będzie sobie poradzić przy pomocy oddziału żołnierzy, dyplomacji albo poprzez strategiczną rozgrywkę – podkreśla Jorjani.
Prace nad nową grą potrwają jeszcze kilkanaście miesięcy. Do tego czasu z pewnością dowiemy się, w jakim stopniu zapowiedziany niedawno nowy Syndicate w konwencji pierwszoosobowej strzelaniny przyjął się wśród fanów oryginału i czy chcą oni swoistego powrotu do korzeni, jakim może okazać się Cartel.

- Paradox Interactive
- PC
Komentarze czytelników
U.V. Impaler Legend

Drau ---> Zdefiniuj mi zatem do czego Syndicate się zalicza. Chętnie dowiem się dlaczego nie może być RTS-em, choć nim jest. :)
Lothers Senator

Na dobrą sprawę "taktyczny rts" najlepiej opisuje gameplay. Chociaż "zręcznościowa taktyczna strzelanka w rzucie izometrycznym" też :)
bastard swor Chorąży
W pełni zgadzam się z Lothers'em, szczerze mówiąc stary syndicate miał więcej wspólnego z Diablo niż z taktyczną strategią. Dobrze go pamiętam, to zwykła całkiem rozbudowana strzelanina
aope Legend

@Drau: trafiłeś w samo sedno :] Robi się z Syndicate jakąś strategię, za chwilę dowiem się, że trzeba tam było kombinować jak w Jagged Alliance. Przecież Syndicate to była zwykła strzelanina z elementami gry taktycznej. Sentyment najwyraźniej sprawia, że ludzie postrzegają ją jak coś, czym nie jest i nigdy nie była. Gdyby pojawiła się dzisiaj, to byłby to zwykły tytuł dostępny jako indie na XBL/PSN/Steam, ot, zwykła strzelanina, rozbudowana, ale wciąż strzelanina.
zanonimizowany431140 Legend
@U.V. Impaler [ gry online level: 84 - Hurt me plenty ]: imo jest to zwykla strzelanka, zrecznosciowka w rzucie izometrycznym.
Na sile, to co najwyzej mozna dodac "taktyczna", ale taktyki w niej bylo tylko odrobinke wiecej, niz we wspomnianym wyzej Cannon Fodderze.
Jako takiego strategicznego zarzadzania armiami, ich zasobem, czy walka na wiecej, niz jednym froncie w tej grze nie uswiadczysz.
I zaznaczam, ze odnoszac sie do "Syndicate", mowie o czesci peirwszej. W Syndicate Wars nie gralem.